A ja jakoś tak bez emocji. Aczkolwiek troszkę mnie trzymał w napięciu nie zaprzeczę.

Potwierdzam, świetny film. Oglądałem chyba 5 raz i za każdym razem ogląda się go wyśmienicie. Cały czas towarzyszą emocje.

Powiem tak, film b.dobry, trzyma w napięciu bo nie wiadomo kto zdradził . I jak widać dobremu filmowi nie są potrzebne nadmiary efektów specjalnych i wybuchów . Aktorzy też nie byli jacyś z "wyższej półki" tzn. nie było przereklamowanych celebrytów i dobrze.
Dziś już brakuje takich filmów i już niestety nie będzie .Jak na tam czasy daje mu 7,6 ale jak na dzisiejsze to nawet 10 bo nie ma kompletnie żadnych dobrych filmów żeby mnie przynajmniej trzymały w napięciu i wywoływały we mnie złość.
Kino upada i to widać w kinach,chyba że ktoś lubi oglądać komputerowe animacje .

Trochę w tym racji, chociaż sam Negocjator to super wybitnych filmów nie należy, to jednak brakuje trochę takich produkcji. Jak dalej pójdzie to za 5, 10 lat główni bohaterowie to nie będą aktorzy tylko też komputerowe animacje ...

twoja wypowiedź to jedna ze strasznejszych rzeczy jakie czytałem na filmweb , czytając to wyciągnołem jeden wnionsek nie masz pojęcia o kinie jak możesz mówic że kino upada oglądając same meinstreemowe gnioty Samuel i Space nie z wyższej półki xD To kto jest po twojemu w tej ,,wyższej półce" a co do Negocjatora to jeden ze słabszych filmów jakie ost widziałem .

Film ma ocenę 7,5, to niemało. Uważam, że siódemeczka, to tak w sam raz. Ja jednak dałem 6, bo mam zasadę, że 7 i więcej daję tym fimom, do których wiem, że jeszcze wrócę. .A ten jak dla mnie jest do obejrzenia na jeden raz.