Normalnie plakalem ze smiechu na przemian z uzalaniem sie nad głupota tego co widziałem. Panienki strzelaja zwykla bronia z których wypada luska jak ze strzelby srutowej...ale pociski te wybuchaja jak udeza w ziemie jak granat, dodatkowo sieja tymi pociskami nie jak z granatnika ale jak z broni szybkostrzelnej...oczywiscie nie trafiaja, bo jak tu uszkodzic głównego bohatera nawet granatami które wylatuja co sekunde...nie da sie :)