Na bezczelna skopiowany, bo większość sceny do złudzenia przypomina właśnie Ocean Eleven. Poczynając od samego napadu, poprzez otwarcie sejfu, miejsce ćwiczeń przed akcją prawie identyczne. Normalnie żenada, powinni ich pozwać za plagiat.
Dokłanie tak jak ty miałem odczucia...
Ocean Eleven tylko gorsze bo po polsku...
A szkoda bo przy odrobinie chęci można by było zrobić coś lepszego...
Nie o to chodzi czy jest to polskie czy amerykańskie, nie w tym rzecz.
Chodzi mi o to, że zwyczajnie chamsko skopiowali inny film od początku do końca.
Paskudnie i nieudolnie zerżnięte! Nawet muza i jej schematy, chociaż to najmocniejsza strona tego "filmu". A mogło być tak fajnie..............
No i ten porąbany koniec filmu... Czyżby furtka do kolejnej części? Oby nie.2/10...