No, film porządnej klasy C .
Z kilometra to słyszał psa. I znał wszystkie scieżki z czasu gdy widział. TAk sądzę.
Nie liczył naboi. To poważny błąd, bo nie oglądał filmów wojennych. Tam po kazdej strzelance liczą.


Brak logiki bohaterów - ty bys sie tez posrał z radości w takiej sytuacji. Hej!

No a on w dodatku walczył na wojnie w Iraku, więc powinien mieć takie przyzwyczajenie by liczyć naboje,żeby nie zabrakło w nieodpowiednim momencie, gdy liczy się twoje życie i możesz wyjechać nogami do przodu. Dużo absurdalnych sytuacji jak i nielogicznych scen czy dziur w scenariuszu, ale ważne że była akcja, zwroty akcji, trzymanie w napięciu i film się nie dłużył, było ciekawie. Hej!

A dupa tam- fajnie sie oglądało . Można było wspomnieć Avatar i Facetów co sie gapili na kozy- Lang dał tym filmom coś.

tak ogólnie fajnie się oglądało, i to najważniejsze.