Wydaję się, że niemiecki film o wampirach będzie śmieszną realizacją i PRÓBĄ stworzenia czegoś ciekawego. Według mnie udało się. Fabuła nie jest banalna, realizacja nie odbiega od produkcji amerykańskich. Gdyby nie język niemiecki w tle można pomyśleć, że film jest made in USA :) Polecam.
Wizerunek początkowy głównej bohaterki, tak odrażający, że miałam ochotę wyłączyć film.
Wątki lesbijskie, też mnie osobiście denerwowały.
Po obejrzeniu filmu stwierdziłam, że robiła go chyba zagorzała feministka.
Wątek wampirów jest dobry, nie przecze, czasem zbytnio koloryzowany, ale ujdzie.
Ogólna ocena filmu 6/10.
Osobom, które mają dużo wolnego czasu i lubia naciągane wątki można polecić, ale jak ktos chce obejrzeć naprawdę dobre kino to odradzam. :)
W życiu nie czytałam bardziej smiesznego postu :)!
Każdy ma prawo oceniać filmy wedle swojego gustu. Istnieje zasada znana wszystkim, że o gustach się nie dyskutuje. Wszyscy mamy prawo oceniać filmy, tak jak nam się podoba, ale też mamy oglądać filmy według naszych ulubionych gatunków. Nikt nie zmusił Cie do oglądania tego o to filmu, nie kazałam Ci, nie przystawiłam Ci pistoletu do głowy i nie krzyczałam "Oglądaj!" :).
Reasumując:
Rozumiem, że może "zaufałeś" jakies nieznajomej osobie na portalu internetowym, ale wystarczyło troszkę poszperać w internecie, poszukać opisu wyżej wymienionego filmu, oraz zadać sobie pytanie "Czy taki film będzie mnie interesował?"
_kasja_ dobrze mówi każdy niech komentuje i ocenia film jak chce / A poza tym film w miarę , nie przepadam za filmami gdzie głównymi bohaterami są vampiry - ale spoko obejrzałem do końca i wcale nie mam negatywnego podejścia do tego filmu. 6/10
pierwszy raz sie rozesmialem czytajac posta :))))
choojniak - za psta masz ode mnie 10/10
:)))))))))))
Akurat bardziej przychylam się do Twojej opinii niż autora tematu. Całość nie ma w sobie nic nowatorskiego, oglądamy typowe wampirki. Na szczęście podszedłem z dobrym nastawieniem, licząc na urodziwe niemiecki aktorki, więc wytrwałem do końca, choc stwierdzam, że to nudny, nieoryginalny film, w którym aktorstwo jest co najmniej przeciętne. Polecam natomiast "Bitten", kanadyjską produkcję o podobnej tematyce, gdzie jest więcej seksu, krwi i humoru.