Niestety film to kompletna zrzynka z innych filmów gdzie ... niestety to co bawi raz, nie bawi następny, a za trzecim jest już po prostu nudne.
Masz całkowitą rację. Obejrzyjcie lepiej "Bez przedawnienia" z Morganem Freemanem, Jimem Caviezelem i Ashley Judd - ten sam motyw uniewinnienia zbrodniarza i a potem walka by dosięgła go sprawiedliwość. Lepsza obsada i lepszy film.
Film z Kate to przecietniak 5/10 nic specjalnego
Zgadzam się. Treść filmu ciekawa, ale nieco się rozczarowałem. Spodziewałem się bardziej mocnego zakończenia np. że ta uniewinniona morderczyni po wyjściu na wolność zacznie szukać zemsty na rodzinie prawniczki, która jej broniła w sądzie oraz na niej samej.
Podpisuję się pod tą opinią, nastawiłem się na porządny oryginalny dramat sądowy a dostałem zlepek kalk z innych filmów i to podanych w bardzo prymitywny banalny sposób i do bólu przewidywalny. Takie trochę na siłę nachalne tworzenie emocji które nie udzielają się widzowi. Nawet dobra obsada tego filmu go nie ratuje.Owszem obejrzeć się da ale film niestety moim zdaniem generalnie rozczarowuje.