Niby Sci-Fi, ale tak naprawdę to po za tematem filmu (android, sztuczna inteligencja) nic z SF tu nie ma. To już bardziej thriller psychologiczny lub (para) dramat. Ciekawa choć kameralna produkcja. Cóż, czasem i czterech aktorów i cztery scenerie wystarczą na dobry film. Widoków, szerokich planów się jednak nie naoglądałem. Film jest monotonny prawie do końca, opowieść snuje się pooowoooliiii, a osią fabuły jest interakcja głównych bohaterów. Końcówka rozczarowuje. Mi się wydaje, że ten film początkowo powstał jako jakaś praca dyplomowa lub debiut – bo był szyty na miarę malutkiego (znikomego) budżetu. Polecam, ale tylko wytrawnym (wytrwałym) widzom.