Więcej spacji nie mogłeś dać? Ta strona do niczego konkretnego nie prowadzi.
Niech dadzą sobie już spokój z Gwen, pomimo ze polubiłem tą postac to i tak jest ona zbyt mocno eksploatowana. Nie zapominiajmy, ze głównym obiektem zainteresowań Peter'a Parker'a była Mary-Jane, a mamy już dwa filmy za soba a o niej jak narazie cicho. Ciekawy jestem kiedy zamierzają tą postać wprowadzić. Niesamowitego Spider-Mana 2 napisali w taki sposób, że rzeczywiście było to zbędne. Mam nadzieje, ze nie dadzą sobie z nią spokoju bo byłby to strzał w kolano ze strony twórców.

Właśnie dobrze, że na razie o Mary Jane jest cicho bo jak wiadomo z komiksów, a reżyser jak widać na nich się opiera przede wszystkim głównym obiektem zainteresowań Petera była Gwen, a dopiero po jej śmierci pojawiła się MJ (swoją drogą wielka szkoda, że Gwen zginęła), ale skoro to już się stało to w 3 pewnie MJ się pojawi (może niekoniecznie od razu Peter się nią zainteresuje bo nadal pewnie będzie cierpiał po śmierci Gwen i nie będzie chciał, żeby ktoś zginął przez niego), ale później? kto wie biorąc pod uwagę, że Sony ma jeszcze sporo planów na filmy z tej serii....

MJ pojawiła się na długo przed śmiercią Gwen...
Ba, one obie się przyjaźniły i rywalizowały o pająka. Także jak wiadomo z komiksów nie wiesz wiele o nich ;>

Ale to nie oto chodzi, że się znały. Chodzi po prostu oto, że pierwszą miłością Petera była Gwen i to z nią najpierw się spotykał. W filmach trudno pokazać wszystkich bohaterów komiksowych z powodu budżetu na danyc film dlatego to rozdzielili za pewne :) W trójce MJ się pewnie pojawi na podobnej zasadzie na jakiej pojawił się Harry w dwójce tzn. wróci po latach i się z Parkerem spotkają :)

Sądzę, że MJ może pojawić się w formie prosto z komiksu tyle, że po śmierci Gwen.
Tzn ciocia May postanowi poprawić Peterowi humor poprzez organizację randki z siostrzenicą koleżanki.

Jest to lepsza opcja niż kolejne spotkanie po latach, fani komiksów będą zadowoleni (niech jeszcze tylko wygląda jak MJ i powie swoją kluczową kwestię :D), a całość będzie miała sens.

Taka możliwość też jest możliwa, ale jak na razie to tylko nasze gdybanie, a wszystko okaże się w filmie :)

Małe wyjaśnienie:

Peter znał się z MJ gdy chodził z Gwen. Była jego sąsiadką i ciotka May chciała go z nią zeswatać. W komiksach przed śmiercią raczej się ze sobą kłocili/droczyli, zwłaszcza dlatego, że przez chwilę umawiał się z nią, żeby wywołać w Gwen zazdrość. I tak dalej, nastoletnie miłostki, i tak dalej...

No, ale skończyło się tak jak można się domyślać. Harry Osborn chodził z MJ, zostawiła go, zaczął brać narkotyki i przedawkował. Po tym incydencie w Normanie Osbornie ponownie obudził się Green Goblin, który w zemście zabił Gwen Stacy.

Gwen Pojawia się później w komiksie, ale jeżeli jest możliwość, że wykorzystają ten wątek, to nie będę go zdradzał. Niech co ciekawsi sobie poszukają.

ciekawscy*, nie ciekawsi (lol, te błędy)