Oj coś czuję, że to będzie jedna wielka klapa. Zgoda, poprzednie Spider-many nie udały się, ale czy jest sens ruszać z tym od nowa? Kostium wygląda słabiutko, a jeśli chcą się trzymać komiksu, to pierwszymi przeciwnikami Pająka byli Kameleon, Vulture itd, Lizard pojawił się dużo później. A może zamiast klasycznych przygód bohatera reżyser zagląda do lektury "Ultimate Spider-Man" (o ile w ogóle zaglądał do jakiegoś komiksu)? Tam najpierw pojawił się Zielony Goblin i mogliby chociaż zmazać niesamowitą plamę jaką był jego kostium w wersji z 2002 roku. Wracając do Lizarda...oczywistą rzeczą jest, że jego gęba będzie wygenerowana komputerowo i jakkolwiek świetnie by ona nie wyglądała to jednak zawsze będzie widać, że to komputer, co zupełnie zniszczy klimat filmu.
Moim zdaniem Green Goblin z 2002 roku był świetny, zresztą cały film był bardzo dobry. Goblina odpicowali jak należy, bo w komiksie, jak to w komiksie, wyglądał też fajnie ale wyobrażasz sobie film z kolesiem w różowych gumiakach, różowym damskim jednoczęsciowym stroju kąpielowym i skarpecie na głowie, notabene też różowej ? Nie krytykuje goblina z komiksu bo baardzo lubie tę postać i uwazam ze cała jest genialna (jeden z najlepszych Marvelowych Villianów, tj. Hobgoblin, Dr.Octopus, Carnage&Venom i paru innych), jednak bądż co bądż film, a szczególnie film hollywoodzki rządzi się własnymi prawami, dlatego GreenGoblin musiał wyglądać tak jak wyglądał (uważam to za plus).
P.S w kreskówce Spidermana pierwszym villianem też byl Lizard, może twórcy rebootu idą tym tropem ?
P.S Vulture jeszcze ujdzie ale Kameleona nie spodziewam się ujrzeć w żadnej z komiksowych adaptacji, bo jest dość kiepską postacią (nie wygląda ciekawie, mało mówi, przez co charakteru nie ma za bardzo, a styl jego działania jest fajny, ale bardzo nieoryginalny)
P.S Co do Lizarda pokładam nadzieje, że twórcy nie skopią tej postaci i użyją dobrych efektów specjalnych a nie CGi rodem z Asylum.
A i strój owszem badziewnie wygląda - jak chinska podróbka z bazaru. W wersji Raimiego wyglądał lepiej tu się zgadzam. Na siłe chcą zrobić coś "nowego" i "innego", wyróżnić się i odciąć od poprzedniej sagi.
... i jak narazie marne to robi wrazenie :-/
przypominam, że film nadal powstaje i wiele jeszcze może ulec zmianie. jeśli chodzi o garfielda to myślę, że się sprawdzi nie gorzej, niż Maguire, który też nie był zły ( chociaż momentami nieporadność życiowa, granej przez niego postaci mocno irytowała). Co do poprzednich części to: nigdy nie wybaczę twórcom, że tak po macoszemu potraktowali wątek venoma. kompletnie nie rozumiem też po co na siłe zrobili z sandmana mordercę wuja bena (lub też z mordercy - sandmana, jak kto woli). kostium zaiste nie przypadł mi do gustu, ale może właśnie w taki sposób twórcy chcą nas sprowokować do dyskusji, a w filmie będzie inny. kto wie. liczę na to, że nowy pająk wymyśli miotacze sieci zamiast "samoistnie" ją wytwarzać.
Dokładnie ! To co najgorzej ugodziło mnie w trylogii Raimiego to marnacja postaci Venoma (który notabene jest czołowym wrogiem pająka, to tak jakby Joker w tDK pojawił się na pare minut i zginął od razu), zrobienie z mordercy wujka Bena Sandmana (chyba żeby nasiłe podczepic jakis wątek do poprzednich części, w sposob bardzo głupi). Także przesadna niezniszczalnośc , nadludzka siła i sieć organiczna u Spidermana była denerwującym odstępstwem od oryginału (ta akcja w Spidermanie 2 jak zatrzymuje pociąg nogami byla na maksa beznadziejna, Raimi pokazał że to co kręci jest parodią Supermana, albo nie miał co zrobić z budżetem). Może ten "nowy" to poprawi, ale sam nie wiem... strój pedalski, goblin - arab... chwilowe przesłanki nie są optymistyczne ;(
Tak film jest na podstawie serii komiksów Ultimate Spider-Man w którym to Green Goblin był pierwszym wrogiem ale po co dawać do filmu tego samego złoczyńce co pojawił się w roku 2002 !!!!!!!!!!!!!