Twórcy (a w szczególności scenarzyści) postanowili tym oto dziełem pokazać widzom środkowy palec i przekazać następującą wiadomość:
"Dziękujemy za zakup biletów. Liczymy na wasze pieniążki w przyszłości! A tak poza tym to mamy was w du...żo mniejszym poważaniu niż myślicie. W oczekiwaniu na kolejną część (bo w końcu będzie kolejna część) brandzlujcie się nad wspaniałymi efektami specjalnymi. Możecie też dla zabicia czasu podyskutować czy odtwórca głównej roli jest zbyt metro/homo/figo-fago/czy nie. Do zobaczenia przy kasach za 2-3 lata frajerzy!"
Od siebie dodam tylko, że dawno już nie widziałem tak głupich związków przyczynowo-skutkowych i tak nielogicznego postępowania głównych bohaterów. Ten film to ciąg głupich scen.
Co racja to racja :) Ja całe szczęście nie chodzę do kina bo nie jestem debilnym małolatem a wymagającym odbiorcą, w ogóle co to ten Spider-Man to taki ze świata równoległego? Bo nie trybie w ogóle zamierzenia twórców po co zaczynać od nowa z nieco zmienioną fabułą, poza tym ten aktor to jest tak strasznie anemiczny że aż mi się nuż otwiera w kieszeni w każdym filmie jakim grał to normalnie jak jakiś niedorozwój...