Nudny, uproszczony, mało porywający, ckliwy do tego naprawdę słabo zagrany. Postaci w tym filmie nie budzą żadnych emocji. Największym plusem tego obrazu były podkolanówki Emmy Stone :)
Postać doktora beznadziejna. Efekty specjalne plastikowe. Nie jest to zły film , ale dojrzały widz raczej wzruszy ramionami i zapomni.
Dla dzieciaków w sam raz. Poprzednie Spider Many pożerają go na śniadanie. Mam nadzieję, że kontynuacji nie będzie.
Trylogia Sama Raimi o wiele lepsza, bo choć naciągana i niespójna momentami (szczególnie 3cia część)to i tak jest bardziej logiczna, broni się też aktorstwem i humorem.
Będzie kontynuacja.
Z humorem to na odwrót tu jest lepszy,aktorstwo tu i tam jest bardzo dobre ale chyba tu jest minimalnie lepsze.
Jesteś młody, zapewne więcej Cię jara prostszych rzeczy. Co do gry aktorów to wybacz się nie mogę zgodzić. Ale robić sobie żarty możesz czemu nie. :)
1.Goblin śpiewał o Spider Manie,Peter śmiał się z kostiumu zapaśnika,James Jonah Jameson.
2.Spider Man śmieje się z Doc oka w banku,James Jonah Jameson.
3.Peter idzie ulicą i zaczyna podrywać każdą dziewczyne na taniec,taniec w klubie,wyśmiewanie Harrego podczas walki w jego domu,rozmowa telefoniczna z Connorsem,restauracja Francuska,James Jonah Jameson.
Jak bym miał pisać Amazing to bym pisał z 40 minut.
Petera lepiej zagrał Tobey.
Dziwczyne Spider Mana Emma.
Wujostwo lepsze w nowej części.
Przeciwnik najlepszy Goblin albo Dock ok.
Harryego nie ma w 1 części,ale będzie w 2,ale wątpie żeby zagrał lepiej niż James Franco.
I NIE JARAJ się że jesteś starszy bo może jesteś,ale co z tego.
Właśnie obejrzałem, bardzo mi się podobał, o wiele fajniejszy niż filmy Raimiego, napewno o wiele lepiej ukazany został Peter Parker, bo z Tobeyem to było średnie. Uproszczony? To film o kolesiu który nawala się ze złoczyńcami w spandexowym kostiumie, skomplikowanych fabuł i emocji powinno się szukać u von Triera a nie Stana Lee. Film na 7 daję plus 1 za prześliczną Emmę Stone. No i za jej podkolanówki :D
Nie jesteś zbyt dojrzałym widzem, żeby w ogóle oglądać filmy o superbohaterach? Filmy Bergmana i Felliniego się już skończyły?
Popatrz a Avengers mi się bardzo podobało. Wydaje mi się ,że można zrobić dobry film o superbohaterach, który nie będzie mnie przerażał brakiem spójności i upraszczał wszystko jak tylko się da.
Iron Man 1 i 2 d się oglądać, X men pierwsza Klasa, Batman Mroczny Rycerz.
"Iron Man 2" to jak dla mnie najsłabsza z produkcji Marvela. To jak "Quantum of Solace" w stosunku do "casino Royale". Stark w pierwszej części był ekstrawaganckim milionerem, w drugiej jest zapijaczonym debilem, jest bardziej jak "Hancock" niż prawdziwy superbohater.
Co jest takiego nielogicznego w "Niesamowitym Spider-Manie"?
Skąd pomysł, że dojrzałemu widzowi nie może się spodobać?