Zaledwie 5 lat po zakonczonej trylogii Sama Raimi'ego dostalismy wylacznie kosmetycznie nowy film.
Obsada zdecydowanie gorsza niz poprzednio, wszystko bardziej plytkie, slaby glowny przeciwnik (fani komiksow powinni byc tym bardziej zawiedzeni z powodu sposobu w jaki zostal przedstawiony "Jaszczur"), film zapowiadano jako bardziej mroczna wersje poprzedniej trylogii, ja natomiast mialem wrazenie ze jest to jeszcze bardziej zrobione pod efekciarstwo i pod dzieciakow.
Film zrobiono zdecydowanie za wczesnie, tak samo uwazalem gdy tworzono nowego Batmana, tyle ze nowy Batman z Balem uratowal wizerunek bohatera po srednim Forever i fatalnym Batman & Robin. Tutaj nowy film nie wniosl nic.
Wiele ludzi ktorzy ktorzy sie tu wypowiadaja okreslaja film jako nudny, nic dziwnego skoro wiekszosc filmu juz widzielismy 10 lat temu.
Powtarzam, niepotrzebnie, bardzo slabo, a jezeli juz chcieli robic reboot to zdecydowanie za wczesnie.
Sorry za brak polskich znakow.