Gdy zobaczyłam trailer do nowego filmu o Spidermanie miałam lekko mieszane uczucia.
Uwielbiałam klimat starych części i były dla mnie całkiem niezłe. Jednak po obejrzeniu nowej
wersji jestem naprawdę pod wrażeniem. Garfield bardzo dobrze ukazał charakter i zachowanie
nastolatka, który z leszcza zamienia się w superbohatera. Film jest o wiele lepiej dopracowany niż
poprzednie części, scenariusz jest naprawdę na wysokim poziomie. Już nawet nie patrze na
efekty specjalne bo wiadomo technologia idzie do przodu. Jedną z wiele rzeczy na które trzeba
zwrócić uwagę to to, że Peter nie jest depresyjnym, wiecznie zamulonym facetem (jakiego
przedstawił go Tobey Maguire). 9/10 może ocena za wysoka, ale film w moim guście, czekam na
kolejne części,