Też uważam, że jeden z fajniejszych filmików z tamtego okresu. Ale gwoli ścisłości tuż po 1900 :)
Chyba pierwszy film, w którym mamy do czynienia z prawdziwym aktorstwem a nie tylko przebywaniem na ekranie i robieniem czegoś.
z pewnością nie pierwszy. chociażby podróż na księżyc braci Meliesa była przed. A tak naprawdę to chyba pierwszym inscenizowanym filmem był polewacz polany Lumiere