Nie można jednak od niej oczekiwać nie wiadomo jak dużej dawki humoru. Jest to komedia
stonowana, która ma jednak coś do zaoferowania. Wyliczyłbym tu kilka takich aspektów jak:
marzenia z dzieciństwa mogą się spełnić, nadmiar pieniędzy deprawuje i potrafi niszczyć
przyjaźnie, magik może bawić publiczność ale też ją dołować. Bardzo mi się podobała gra Jima
Carreya, chociaż to co on reprezentował niekoniecznie. Komedia o magikch, w której trzeba
bardziej nastawić się na magię niż na humor.