Więc tak, że nie zostało wyjaśnione co zrobił. To było zamierzone, żebyś mogła teraz sobie porozmyślać, nad możliwościami jakie miał Edvard i jak potoczyłyby się losy jego rodziny w zależności od tego co by zrobił.

podobnież w wersji na dvd jest tak, ze zgłosił się na policję i powiedział ten swojej niewiernej żonie, zeby przekazala synowi, ze go zawsze najbardziej na świecie będzie kochał

To jest w dodatkach na dvd jako alternatywne zakończenie. Jednak samo zakończenie filmu pozostaje takie samo jak w wersji puszczanej w tv tzn. wygląda na to, że będą próbowali wyjechać, uciec i ułożyć sobie życie od nowa.

Ufff...

Temat odświeżony, więc tu zajrzałam. Trochę nieprecyzyjnie wtedy napisałam. Dokładnie to jest w ten sposób, że film w wersji na dvd jak i puszczanej w tv kończy się sceną kiedy oni siedzą w samochodzie zatrzymawszy się na światłach i ona mówi, że mogliby wyjechać, że ludzie ciągle robią takie rzeczy, że mogliby jechać do Meksyku, łowić ryby, nauczyć się grać na gitarze itd. I wygląda na to, że on to nawet podchwytuje z tymże w taki sposób, że widz nie ma pewności czy rzeczywiście, czy za chwilkę jednak powie jej, że to piękne ale niemożliwe. W każdym razie snują (głównie ona) tę fantazję, która mogłaby być planem ucieczki i obejmują się i wtedy mamy ujęcie tego samochodu z zewnątrz i widzimy, że stoi przy posterunku policji. I na tym kończy się ta wersja puszczana w tv i na dvd. I to zakończenie pozostawia widzowi możliwość wyboru tego, co się stanie potem - czy uciekną, czy jednak on pójdzie na policję. Natomiast w dodatkach dvd jest jeszcze zakończenie alternatywne wyglądające dokładnie tak samo do tego momentu ich uścisku tylko, że po nim jest jeszcze krótki kawałeczek - ciąg dalszy tej sceny - w którym on mówi, że jednak ona musi wracać do domu, a on musi iść/wysiąść i żeby mu obiecała, że będzie codziennie mówić synowi, że go kocha. On mówi jej, że ją kocha, ona jemu, ona jeszcze że jest jej przykro. Ogólnie to jest bardzo króciutkie dokończenie tej sceny z tymże też ładnie wypada, bo ona usiłuje go powstrzymać, przytrzymuje jego rękę, chce żeby nie wysiadał, ale on jednak wysiada i następnie jest widok z zewnątrz na ten samochód i on faktycznie wysiada i idzie w kierunku tego posterunku i na tym kończy się film. Do tego jest jeszcze opcja komentarza reżysera do tej sceny, w którym on mówi, że jednak wolał zostawić niedopowiedzenie na końcu, żeby widzowie sami mogli wymyślić co będzie dalej - czy oni uciekną, czy jednak on się zgłosi na policję. Mówi, że nakręcili tę scenę, w której on wysiada i idzie na posterunek (zakończenie jednoznaczne), ale choć scena wyszła pięknie, to jednak powoduje pewne przytłoczenie (czy jakby to ująć). No i faktycznie bez tego kawałka sceny końcowej (nadającego jednoznaczny charakter zakończeniu), kiedy wszystko kończy się na ujęciu ich w samochodzie film jest jakiś lżejszy i lepiej wypada.

Zawsze interesowały mnie sceny usunięte zamieszczane w dodatkach i nadal mnie interesują, ale na szczęście wygląda na to, że w większości przypadków decyzja o ich usunięciu jest dobrym wyborem. Choć jeśli chodzi o ten film to jest w dodatkach jedna usunięta scena, która jest bardzo ładna - przedstawia kolację, podczas której ona myślami miło sobie buja wokół kochanka, ogólnie atmosfera jest miła, więcej osób, gwar i w pewnym momencie wylewa się czerwone wino i to jest nakręcone w taki sposób, że ma taki dramatyczny wydźwięk (jest ostre przejście czy załamanie klimatu sceny) kojarząc się z krwią i wygląda trochę jak znak/ostrzeżenie czy zapowiedź tego w jaki sposób skończy się jej zdrada. Nie wiem czy usunięcie tej sceny było takie potrzebne, no ale usunęli. Końcowa scena jednak wyszła lepiej przez to przycięcie i pozostawienie dowolności wyobraźni.