Wybrałem się wczoraj z optymistycznym nastawieniem na film, po dokładnym przestudiowaniu wcześniejszych opinii. Teraz stwierdzam, że wszystko złe, co zostało powiedziane jest prawdą, a tylko niektóre pochwały się sprawdziły. Ale po kolei:
1. "Thriller erotyczny" - to kompletna bzdura. ZERO erotyki (więcej jest jej w niektórych nocnych filmach nadawanych w publicznejTV), ZERO napięcia.
2. Ciągnie się jak flaki z olejem.
3. Główna bohaterka jest stara i brzydka (jak na aktorkę, która powinna grać głowna rolę w filmie o takim scenariuszu).
4. Prawdą jest, że film ten może stanowić pewne ostrzeżenie o skutkach skoków w bok.
5. Spostrzegawczy widz nie może nie zauważyć wielu bzurnych sytuacji, które nie mają szanszy zdarzyć się w rzeczywistości (bo np. takie są prawa fizyki).
Reasumując, żałowałbym że poszedłem gdyby nie fak, że bilety były tylko po 10 zł.
***
Jak rozumiem z twojego komentarza to Ty poszedłeś tylko na fim erotyczny żeby coś zobaczyć i jak sam zauważyłeś więcej erotyki jest w TV więc jak tak cię korci to oglądaj tylko TV. No ten film jakoś się nie ciagnie bo nawet dość szybko mi przeleciał. Może jest brzydka (każdy ma inny gust) ale jak na ten wiek to trzyma się całkiem dobrze. Nie wie o co ci chodzi o te bzdurne sutuacja może mi wytłumaczysz?? Ale w dwóch rzeczach jestem zgodny :
to nie był thiler raczej jakis dramat no i o skokach w bok.