PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32598}

Niewierna

Unfaithful
7,2 36 440
ocen
7,2 10 1 36440
7,2 4
oceny krytyków
Niewierna
powrót do forum filmu Niewierna

Rozczarowanie...

ocenił(a) film na 3

Film mnie zawiódł. Wcale nie trzymał w napięciu, bez żadnego ciągu zdarzeń. Kilka pozlepianych ze sobą scen, w których Connie łazi do tego swojego kochasia, ''robią swoje'', po czym wraca do domu jak gdyby nigdy nic. I tak w kółko. Kiedy kochali się pierwszy raz Connie wracając metrem ryczała, jakby zrozumiała swój błąd, po czym następnego dnia znów do niego poszła. Mąż oznajmia jej, że wyjeżdża na cały dzień, pakuje się, a ona w pokoju obok, cała szczęśliwa szykuje się na spotkanie z Paulem. Myślę, że powinna chociaż odrobinę postarać się ukryć przed mężem romans. Za mało relacji międzyludzkich, nie pokazali jak zdrada niszczy związek, rodzinę. Ona spotykała się z Paulem, mąż udawał, że tego nie widzi, syn wogule nic nie dostrzegł. Morderstwo nierealistyczne. Zakończenie-''zamieszkajmy na plaży, zmieńmy nazwisko''... bądźmy szczęśliwi. Pewnie, znikną to utwierdzą policję w przekonaniu, że mają coś wspólnego z całą sprawą. Zginął człowiek, Connie zniszczyła swoje małżeństwo (choć w filmie nie było tego widać), jej mąż swoje życie. Ale wszystko będzie OK.

Większość opinii na forum chwali ten film. Wyraziłam tylko swoje zdanie. Rozumiem, jeśli ktoś ma inne.

albela88

A przyznasz, że muzyka zasługuje na 10/10?

ocenił(a) film na 8
albela88

"Zakończenie-''zamieszkajmy na plaży, zmieńmy nazwisko''... bądźmy szczęśliwi. Pewnie, znikną to utwierdzą policję w przekonaniu, że mają coś wspólnego z całą sprawą. Zginął człowiek, Connie zniszczyła swoje małżeństwo (choć w filmie nie było tego widać), jej mąż swoje życie. Ale wszystko będzie OK."

Bez sensu, przecież i tak już sprawa przycichła, zresztą Gere zachował zimną krew i posprzątał po sobie dokładnie. Po co spieprzać? Żeby się odciąć od tego co było, nie tylko od morderstwa- no może...

ocenił(a) film na 9
albela88

''Mąż oznajmia jej, że wyjeżdża na cały dzień, pakuje się, a ona w pokoju obok, cała szczęśliwa szykuje się na spotkanie z Paulem. Myślę, że powinna chociaż odrobinę postarać się ukryć przed mężem romans.''

Ta scena wyglądała trochę inaczej, Edward nie pakował się do wyjazdu, tylko rozpakowywał i przebierał w hotelu, a Connie szykowała się do "wypadu" w domu, więc nie robiła tego tuż pod jego nosem.


"Za mało relacji międzyludzkich, nie pokazali jak zdrada niszczy związek, rodzinę"

Cóż, jesteśmy tylko ludźmi i każdy popełnia jakieś błędy. Jeśli kogoś bardzo się kocha, to jest się w stanie wiele mu wybaczyć, nawet zdradę.

ocenił(a) film na 8
albela88

Jak się nie zgodzę. Emocje jakie towarzyszyły zdradzonemu mężowi tak mi się udzieliły, że czułam je całą sobą. Czułam się jakbym to ja była zdradzona, jakby moja rodzina (relacje rodzinne) została zniszczona. Motyw zabójstwa rzeczywiście mało realistyczny, ale nie było najgorzej. Przecież Gere ciągle bał się, że policja zapuka do jego drzwi, więc nie była to zbrodnia doskonała...

ocenił(a) film na 6
albela88

szczerze mówiąc, liczyłam na coś więcej. sposób, w jaki Edward zabija Paula jak dla mnie jest śmieszny. I to desperackie zacieranie śladów po zbrodni...Nie, to jednak nie to. Pomysł na film całkiem dobry, ale wykonanie już nie bardzo.

użytkownik usunięty
albela88

"Zakończenie-''zamieszkajmy na plaży, zmieńmy nazwisko''... bądźmy szczęśliwi. Pewnie, znikną to utwierdzą policję w przekonaniu, że mają coś wspólnego z całą sprawą. Zginął człowiek, Connie zniszczyła swoje małżeństwo (choć w filmie nie było tego widać), jej mąż swoje życie. Ale wszystko będzie OK."

Nigdzie nie znikną Ostatnia rozmowa tocy suę przy budynku komisariatu, czy to nei dośc jasne?
W alternatywnym zakończeniu na DVD mąż wysiada z samochodu i wchodzi na posterunek, pewnie to wycięto żeby pozostawić jakąś niepewność, ale mimo to zakończenie zdaje się być raczej jasne.

ocenił(a) film na 7
albela88

Szczerze...spodziewałam się czegoś więcej po filmie, który jest wychwalany pod niebiosa. Zakończenie - lądują pod posterunkiem, czyli bohater chce ponieść konsekwencje.
Jeśli zaś chodzi o zdradę i emocje jakie jej towarzyszą, sądzę, że głębiej nie da się tego pokazać.
"Kiedy kochali się pierwszy raz Connie wracając metrem ryczała, jakby zrozumiała swój błąd, po czym następnego dnia znów do niego poszła" - na tym to polega, masz wyrzuty sumienia, a jednak chcesz więcej i więcej.
Film warto obejrzeć mimo wszystko, nie jest to przynajmniej nudna papka jakich wiele na rynku.

albela88

3/10 to gruba przesada.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones