lepsza - ale równie dobra filmowo - połowa pana gaspara ma chyba jakąś obsesję dziecięcości, wchodzeń w dorosłości, przejść granicznych i bezpowrotnych utrat niewinności.. oto tytułowe zostanie utracone z chwilą gdy na horyzoncie (w fontannie) pojawi się mężczyzna (mąż reżyserki sądząc po dedykacji następującej po erupcji fontanny). taki Piknik Pod Wiszącą Skałą 2, tylko atraktorem dla dziewczynki-poczwarki, miast góry skalistej-strażnika ukrytego pola, będzie jej własne motylowatopodobne ja chwilowo przysypiające w jej kobiecej powłoce.