Gdyby prawda wyszła na jaw, to dziewczynce nikt by niczego nie zrobił. Poszłaby co najwyżej do psychologa, na terapię, a siostra odpowiedziałaby za niezabezpieczenie broni i brak opieki. Niestety, główna bohaterka nie jest zbyt ogarnięta i nie wzięła tego pod uwagę, myśląc, że pięciolatka trafi do zakładu karnego.
WNIOSKI; główna bohaterka to skończona kretynka,
twórcy mają nas za kretynów
główna bohaterka nie jest kretynką, lecz górę wzięły emocje (naciągane i toporne wytłumaczenie)

Ogólnie Dobrzeń, że wyszła na ludzi,s gdyby wyrosła na seryjnego mordercę też by wszyscy tak klaskali?

Jak się nie ma pojęcia o systemie sprawiedliwości w USA to lepiej się nie wypowiadać na forum,a nie robić z siebie idiotkę tak publicznie

tak, już daję wiarę, że ty masz jakiekolwiek pojęcie na ten temat.

Zdecydowanie większe niż ty przynajmniej nie bredzę takich głupot jak ty.Powiem tylko tyle w USA osoba małoletnia może iść do więzienia za zabójstwo.A po drugie tekst,,poszłaby do psychologa,na terapię,,i tyle?Ile ty masz lat ,że takie bzdury piszesz?

Mam wystarczająco dużo, żeby się nie podniecać i nie unosić jak ty (uważaj na pulsującą żyłkę). Wiesz, ja nie wiem jak to zweryfikować, czy ty masz jakiekolwiek pojęcie, bo raczej nie pokażesz mi swojego dyplomu z prawa amerykańskiego.

Nie wsadzono by do paki dziewczynki za nieumyślne spowodowanie śmierci, co najwyżej siostrę za niedopilnowanie dziecka. Niemniej, nie dostałaby tyle, ile za morderstwo.

Co do mojego komentarza dot. psychologa. Nigdzie nie powiedziałam, że dzieciak nie miałby traumy, ale co by było najrozsądniejsze w tej sytuacji? Jedynie terapia.

I nie unoś się tak, ja rozumiem, że musisz wyładować na filmowym forum frustrację, ale może warto ją niwelować w realnym życiu, a nie w zwykłej dyskusji na temat filmu. Powtarzam; uważaj na żyłkę, bo wybuchnie.

Dziewczyno chyba nie wiesz co znaczy nie unoś się albo wyładowywanie frustracji,bo na razie to tylko ty wyładowujesz swoje frustrację z powodu swojej niewiedzy.Próbujesz ciągle porównywać prawo polskie do prawa amerykańskiego co jest kompletną bzdurą...i tak robisz to mówiąc o ew.konsekwencjach.po pierwsze to dlaczego nieumyślne spowodowanie śmierci?To nie był wypadek ani nic takiego.Po drugie w momencie kiedy postać grana przez Bullock zorientowała się że mała nic nie pamięta,wolała całą winę wziąć na siebie i dać małej szanse na lepsze życie.W innym przypadku konsekwencje prawne były by (owszem)mniejsze dla nich obu,ale za to psychicznie obie byłyby zniszczone.Czy serio to tak trudno ogarnąć???

Żyła nabrzmiała i zaraz cie rozsadzi. Szkoda by było takiego rzekomo bystrego i mądrego człowieka, wybitnego jurysty, który oświeca blaskiem swych internetowych umiejętności.

Zakladam, że twoja wiedza kończy się na memach, bo wciąż nie jesteś w stanie udowodnić znajomości amerykańskiego prawa.

Dziecko które strzela z broni raczej nie może być sadzone za działanie z premedytacją. Pięcioletni dzieciak zwyczajnie nie ma świadomości tego co robi. Nie myśli w sposób przyczynowo-skutkowy.

A czy trauma dla dziecka nie jest trafienie do innej rodziny? Miała farta, że trafiła do normalnej, ale to nie musiało się tak skończyć. Psycholi nie brakuje, co obserwuję chociażby czytając poziom wpisów na forum.

Roznica jest taka, ze bedac wolna od zarzutow i latki morderczyni, miala przynajmniej szanse na szczesliwe, normalne zycie, na trafienie do dobrej rodziny. Z latka dziecka, ktore zabilo policjanta, po pierwsze - ciagle by jej o tym przypominano (na terapiach na przyklad), po drugie - na pewno nie moglaby zostac z siostra, po trzecie - nie mialaby praktycznie zadnych szans na dobra rodzine, bo nie oszukujmy sie, nikt nie adoptowalby dziecka, ktore kogos zabilo, nawet nieswiadomie. Uwazam, ze jej siostra podjela bardzo dobra decyzje, tym bardziej, ze mala nie pamietala o tym, co zrobila. Altruizm i heroizm starszej siostry to postawa, ktora powinno sie szanowac, a nie osmieszac i obdzierac z logiki. Sama pewnie nigdy bym czegos takiego nie zrobila, bo nie mam w sobie tyle altruizmu, ale potrafie docenic ludzi lepszych ode mnie.

Napisałaś kolesiowi o obrażaniu kobiet na forum,a sama nie jesteś lepsza,ot logika.Widzę że nie ma o czym dyskutować z osobą ,która myśląc że jest od kogokolwiek mądrzejsza,tak naprawdę jest dosyć ograniczona.Ja nie muszę udowadniać ci swojej znajomości prawa amerykańskiego, wystarczy mi to ,że ty nie masz o nim zielonego pojęcia, chociaż próbujesz za wszelką cenę udowodnić,że je masz.Używając dodatkowo słownictwa ,którego -jak mniemam-zuoełnie nie rozumiesz-próbujesz przykryć swoje prostactwo ,zwykłym chamstwem

Koleś sam zaczął, a ja naprawdę nie znoszę frustratów wylewających mizoginistyczne pomyje w internecie. Widzę, że w Twoim pojęciu, on miał do tego prawo, ale osoba która mu odpowiada czuje się "lepsza". To ty jesteś chamam, bo możesz nie zgodzić się ze mną w sposób kulturalny, ale zaczynasz z grubej rury o "robieniu z siebie idiotki" publicznie. Zacząłeś w taki sposób, że im większe prostactwo ukazujesz, tym mniej interesuje mnie twoja niczym niepoparta opinia i żenująca frustracja.

Ja nie bronię kolesia tylko mówię ci że zachowujesz się dokładnie tak samo jak on.Widzisz , cały czas próbujesz mnie obrazić mówiąc o frustracji itp.ale w momencie w którym ja zniżyłem się do twojego poziomu wypowiedzi,ty wyzywasz mnie od chamów.Sama jesteś frustratkąprzekonaną o swojej racji i nieomylności.Podsumowując:nigdzie nie napisałem,że robisz z siebie idiotkę, napisałem że, jesteś ograniczona próbując przykryć swoją niewiedzę chamstwem.Po drugie twoja logika jest żenująca:myślenie typu facet mnie obraża -cham,mizogin,frustrat,ja jestem kobietą, więc mogę obrażać kogo chcę i jak chcę...no bo mi wolno,bo jestem kobietą.Głupota level hard

Masz problemy z pamięcią. Komentarz o idiotce pojawił się dwa dni temu. Nie wypieraj się swoich słów.

Ja w przeciwieństwie do ciebie obrażania nie zaczelam, miałam chęć odpowiedzieć chamowi to mu odpowiedziałam, co nie stawia mnie z nim w tym samym szeregu. Gdyby każdy tak ustępował, bojąc się, że będzie taki sam, to degenaraci mieliby pozwolenia na wszystko.

Co do ciebie, nie obraziłam cię tak jak ty mnie, tylko zasugerowałam żebyś się nie denerwował, ale skoro czujesz się obrażony i zarzucasz mi chamstwo to powiem wprost: Zachowujesz się jak walnięty, próbujesz okazać swoją wyższość, nie umiesz odpowiadać w sposób normalny, tylko zaczynasz od buractwa. Czy myślisz, że w tym momencie twój rozmówca powinien spuścic łeb i dać wylewać na siebie pomyje?

Powiem wprost jeżeli nie rozumiesz rozróżnić,, robić z siebie idiotkę"a ,,być idiotką"to tym bardziej nie ma o czym rozmawiać.Jak na razie to Ty cały czas zachowujesz się dziewczyno jak walnięta.Próbuje okazać swoją wyższość?No to już się całkiem uśmiałem.Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie wypowiadam się na tematy o których nie mam pojęcia.Jedno ,to że film ci się nie podobał,każdy ma inny gust więc...twoje prawo,ale drugie dyskusja w temacie co ktoś powinien zrobić w sytuacji i prawie o którym nie masz pojęcia.Najgorsze jest to ,że dalej brniesz w swoje głupoty i obwiniasz wszystkich dookoła ,nie zauważając tego ,że zwyczajnie cały czas ... bredzisz

To ty masz jakiś problem, jesteś jak śmierdzący bąk, krążący po pokoju, w którym zarówno okna jak i drzwi są zamknięte. Próbuję się wydostać, ciągnę za klamkę, ale smród trawionej fasoli i cebuli zatyka me nozdrza, wywołując torsje. Próbuję zasłonić nos, ale gryząca won dostaje się do moich oczu. Tymczasem z wielkiego tyłka na ścianie prują kolejne zabójcze bąki, tłumaczę ścianie, że moim zdaniem pięciolatka nie trafiłaby do więzienia, ale poślady znów wyrzucają z siebie metan, czyniąc atmosferę w pokoju nie do wytrzymania... A to było tylko i wyłącznie forum filmowe.

Napisałaś co innego niż ,,moim zdaniem,, wystarczy przeczytać twoje pierwsze wypociny.Co do twoich fantazji fekalnych ,nie interesuje mnie to ,ale są dosyć obrzydliwe.Kończę tą dyskusję,bo i tak za dużo czasu straciłem na rozmowę z osobą która jest niesamowicie ograniczona

A co 5 latka do paki.
Tu jest logika i odpowiedzialność. Kto by potwierdzi kto strzelił. I obroniła dziecko od zła poprawczaka.
Tralme miały obie.
I tęsknotę i miłość siostrzana.

Nie np do psychiatry nie wiadomo czy mały psychopata z tego by nie wyrósł, warto poczytać o psychice człowieka,zamiast
oglądać tylko filmy.
No taka miłość siostrzana, której nie widziała 20 lat i nawet nie wiedziałam kim jest.

Odciski palców?

Jest coś takiego"Test parafinowy – technika śledcza badania mikrośladów, polegająca na sprawdzeniu, czy na ciele (zwłaszcza na dłoniach) badanego nie pozostały ślady wystrzału z broni palnej, w tym ślady gazów wylotowych (azotany i azotyny). Test polega na pokryciu ciała ciepłą parafiną, która rozszerza pory i wchłania ewentualne zanieczyszczenia (takie jak drobiny prochu), które mogą zostać następnie wykryte i zbadane za pomocą specjalistycznych analiz chemicznych." Również odciski palców, wysokość z jakiej został wystrzelony pocisk itd.
Tylko ta wolała wziąć winę na siebie.
Ciekawe co by było gdyby wyszła z więzienia,a okazali się, że jej siostra siedzi już w innym więzieniu za kolejne morderstwa?
Dla mnie film szerzy chore stereotypy "że to tylko dziecko" i "trzeba je zawsze chroni"

Po pierwsze nauka języka polskiego się kłamią,bo aż ciężko się czyta twoje wypociny.Po za tym zbrodnia miała miejsce 20lat temu a ty wspominasz o technikach kryminalistycznych dostępnych teraz.Myśl trochę zanim zaczniesz pisać te bzdury

A tak wogóle co do testu parafinowego.....nie wykonuje się go od naprawdę wielu,wielu lat bo jest po prostu słaby

Sam zaprzeczasz swoim wypocina, matematyka kłania się u ciebie.
Skoro nie możesz tego czytać to nie czytaj.
Czepiasz się mojego słownictwa,a twoja ortografia kuleję, skoro wytykasz komuś błędy, może warto najpierw samemu nauczyć się pisać.
Twierdzisz, że techniki nie stosuje się od wielu wielu lat to przypominam- myśl zbrodnia była 20 lat temu!

Żadnego błędu ortograficznego nie zrobiłem,w przeciwieństwie do Ciebie.Jedyny błąd to zamiast kłania wyszło kłamią.Co do testu parafinowego...w stanach Zjednoczonych nie jest stosowany od lat 50 , więc dużo wcześniej niż akcja w filmie.Po drugie gdybyś była mądrzejsza ew.lepiej oglądała film widziałabyś że również postać S.Bulloc po wyjściu z domu trzymała strzelbę, więc i na jej dłoniach byłby proch.Ale co tam, lepiej udawać mądrą

A po co miala z tym żyć? We dwie nie macie pojęcia o co chodziło głównej bohaterce. Oj kobietki, kobietki. Jak z za kierownicy tak i z przed ekranów większość was powinni usuwać. Tak tak meski cham jestem, bla, bla, bla.

Cha cha, tak bardzo mam gdzieś twoje zdanie.

Nie taki męski, skoro musi sobie dodawać przez ubliżanie i uniżanie stereotypami.
Zgadzam się z tym co mówisz o zamyśle filmu. Dla mnie tez wydaje się to logiczne. Ale strzeliłeś sobie w kolano tym komentarzem. Wyszedł z Ciebie burak. Źle odebrać przekaz filmu to jedno. Nie umieć w społeczeństwo to drugie:)

Skoro obrażasz kobiety tylko po to, że "męskie" ego podbudować, współczuję.
Dzieciak nie dzieciak odpowiedzialność powinien ponieść,dla mnie flim szerzy chore stereotypy ,a główna bohaterka nie jest ofiarą systemu,tylko sama się z niej zrobiła.

Internet jest dla inceli przedłużeniem penisa. Nie mogąc w realnym życiu zaimponować umiejętnościami, ani jakimikolwiek przymiotami, czyniącymi z niego samca alfa, obraża kobiety w sieci, bo w realnym życiu żadna nie jest zainteresowana rozmemlana, użalająca się nad sobą kreatura, która woli cały świat oskarżać, kapiąc się w ściekach samozadowolenia i rozpaczy z braku docenienia jego wspaniałych postępów nabijania leveli w internetowych grach oraz popisów "elokwencji" na forach. Nikt nie uczy incela pracy nad soba, a jedynie roszczeniowej postawy wobec świata i nienawiści do kobiet, bo żadna nie ma ochoty dotykania spasionego kalduna, ani czochrania przerzedzonych, tlustych włosów. Gdyby chociaż jedna się znalazła, to incel z inkwizytora stałby się pantoflarzem numer jeden, tak bardzo jest zdesperowany i laknacy akceptacji.