Sandra Bullock udowadnia, że na jednej minie przez dwie godziny można odegrać aktorski spektakl. Byłby ten film bardzo dobry, gdyby nie mało wiarygodny zwrot akcji. Niebywałe i niewyobrażalne, aby pięciolatka podniosła ciężką strzelbę i wycelowała komuś w łeb. Ale reszta jak najbardziej pochłania – poświęcenie w imię miłości i po to, by stygmat dotknął kogo innego. Bardzo ciekawy w swoim gatunku film, który nie tylko odwołuje się do emocji, ale jest też wnikliwym studium tego, co jesteśmy w stanie ofiarować, za co wziąć odpowiedzialność. Niebywałe, że coś takiego można znaleźć na Netflixie.