Mnie nie znudzil ani przez chwile. Co do tego ze druga polowa filmu (czy raczej akcja w niej) toczy sie w wolnym tempie brak zgody - na moje toczy sie nadal calkiem szybko, ale nie tak szybko jak na poczatku. Jak dla mnie ocena Dymszy na rewelacyjny to troche za duzo - dla mnie bardzo dobry a momentami swietny. No i gra w swoim typowym stylu - to nie zarzut tylko stwierdzenie.
Mam klopot z ocena tego filmu. Zapodane wyzej 6 to dla mnie na pewno nieporozumienie. 7 - troche za malo, 8 - troche za duzo. Zatem 7.5 - no ale nie ma takiej oceny na Filmwebie. No to niech juz bedzie 8 - troche duzo z dzisiejszej perspektywy (i z perspektywy serialu z r.1980), no ale to w koncu film z roku 1956, wiec ocenianie z dzisiejszej perspektywy to jakby naduzycie. Jak na komedie z roku 1956 - bardzo Ok. Swietnie oddana atmosfera Warszawy lat 1930-tych - zarowno tej kabaretowo-przyjeciowo-rozbawionej dla tzw. "smietanki towarzyskiej", jak i tej zamieszkanej przez biedote. Nie wiem jaka ta atmosfera naprawde byla, bo mnie wtedy nie bylo na swiecie, ale to ukazana w filmie wyglada autentycznie i przekonujaco. A Mr Rybkowski juz wtedy zyl i obracal sie w srodowisku teatralnym, wiec pewnie oddal ta atmosfere wiernie; a i wielu aktorow z tego filmu pracowalo juz przed II wojna, wiec tez dolozyli swoje cegielki do (zapewne) odtworzenia autentycznej atmosfery. No i wlasnie plejada gwiazd, przyszlych gwiazd, i gwiazdeczek owczesnego polskiego kina zgromadzona w tym filmie, i ich gra - generalnie na poziomie miedzy wysokim a bardzo wysokim - sklonily mnie do "przechylu" w strone 8 a nie 7. Fajny film, jakze inny od tych z Polskiej Szkoly Filmowej ktore tez w tym czasie juz powstawaly albo wkrotce mialy powstac - na pewno warto obejrzec.