Chyba tak bo żadna dobra, młoda aktorka nie zagrała by w takiej szmirze.
Dlatego, że żadna młoda aktorka nie dostała propozycji zagrania w tym filmie. Von Trier od początku chciał pracować z Szarlottą. Trochę tak jak Allen i Johansson, albo O. Russel i Lawrence.
Tym się różni kino europejskie od amerykańskiego, że rzadziej udaje. Ciekawe, że prawie wszystkie wymienione przez Ciebie to Amerykanki, za wyjątkiem Maria Ozawa, ale o japońskim kinie nie mam nic do powiedzenia.