Nimfomanka - Część II

The Nymphomaniac Part 2
2013
5,8 46 tys. ocen
5,8 10 1 46415
5,9 31 krytyków
Nimfomanka - Część II
powrót do forum filmu Nimfomanka - Część II

Traktuję "Nimfomankę" jako całość więc tutaj opiszę refleksje z obu seansów. Przy czym muszę przyznać- różniły się one odczuciami. Z pierwszej odsłony wyszedłem zachwycony, z drugiej zawiedziony.
Lars von Trier tym razem postanowił zabawić się kinem. Jego najnowsze dzieło jest niczym innym niż komedią. Miejscami pełną goryczy, ale w żadnym wypadku nie należy brać kolejnych rozdziałów zbyt serio. Już sam Seligman podkreśla iż historia snuta przez Joe jest naciągana. Z początku absurd zostaje odpowiednio tonowany, by po pewnym czasie zamienić się w lawinę niesamowitych sytuacji. O ile miałem twórcę "Antychrysta" za osobę, która wie, kiedy powiedziec "stop", tym razem chyba przedobrzył. Dostaliśmy więc 4 godzinną pulpę dobrych i złych pomysłów. Zostały one co gorsza zaserwowane bez większego ładu i składu.
Nawiązania do nauki i sztuki są świetną grą intelektualną, ale nagle zaczynaj się pojawiać rzadziej. Nie potrafię tego wytłumaczyć inaczej niż brakiem pomysłów. Powiązania z "Przełamując fale", "Antychrystem" oraz "Melancholią" także są dużym minusem bo wepchnięto je chyba na siłę. Ani to subtelne, ani zgrabnie ukryte... Po prostu Lars zacytował sam siebie, tylko po to by dołożyć kolejny smaczek do tej opowieści. Niepotrzebnie. Zupełną tragedią jest końcowy twist, który już doprowadził do setki interpretacji, a mnie wydaje się zwykłą próbą zaskoczenia widza. Na siłę niestety...
Niby mamy tu sporo ciekawostek, niezłe aktorstwo, mocne sceny, a jednak "Nimfomanka" jawi mi się jako najgorsza produkcja von Triera od lat. Żarty zbyt często przekraczają bezpieczną granicę pastiszu (finałowe pobicie Joe, scena z pedofilem) i stają się niestrawne. Zaś brak poszanowania jakichkolwiek ram, po prostu tworzy niepotrzebny chaos.
Wciąż czekam na wersję 5,5 godzinną by zweryfikowac swoją opinię, ale do tego czasu "Nimfomanka" ma u mnie zasłużone 6. I ani oczka wyżej.

ocenił(a) film na 5
Lucky_luke

Mam podobne odczucia. Groteska i zabawa z widzem jest ok, awantura pani H. była ciekawą sceną, wiele momentów przeczyło oczekiwaniom, jednak zakończenie to jest jakiś żart. Bardzo nieśmieszny niestety.

W ogóle cały wątek kryminalny jest kiepski.