Amerykański przedsiębiorca ląduje wraz z rodziną w samym centrum krwawych zamieszek w południowo-wschodniej Azji.
Jack (Owen Wilson) postanawia zacząć życie od nowa i przenieść się wraz z rodziną do południowo-wschodniej Azji. Następnego dnia po przyjeździe wychodzi z hotelu, żeby kupić gazetę. Odkrywa, że w mieście...
Rewelacyjna dramaturgia gdy owen rzuca dziecmi na drugi dach, jak workiem kartofli. Istny obłęd i matrix. Film naprawde super!
Od momentu skakania po dachach, strzelaniem z czołgu totalna żenada i głupota. Chyba idioci dają za ten film 9
Amerykanin z rodziną walczą o życie w ogarniętym rewolucją południowoazjatyckim kraju. Średnio wiarygodne kino akcji, które przy odrobinie wysiłku mogło być czymś więcej.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2016/01/no-escape-recenzja-filmu.html