Pracownicy Scream Parku robią sobie mała imprezkę ja jego terenie, po zamknięciu atrakcji. Dwóch zamaskowanych morderców również ma się ochotę zabawić... Tanie to, co widać na każdym kroku. Ale nie boli. Bohaterowie są pocieszni, mordercy wyglądają ok. Całość nie nudzi. Jak dla mnie zjadliwe to było. Choć to zdecydowanie złe kino. Tyle, że nie koniecznie miało być dobre, a nawala tu częściej budżet, niż brak polotu (jak w "Death factory" Judda). Niby polecić nie mogę, ale nie potrafię jakoś zmieszać tego z błotem.