Ogólnie da się obejrzeć, ale nic specjalnego. Film bazujący na tym samym schemacie, przewidywalny z nieprawdopodobną ilością zbiegów okoliczności. Nie nudziłem się, jak już do samej czystki doszło. Pierwszej części za jakiś wybitny film nie uważam, ale powiedziałbym, że jest bardziej klimatyczna i trzymająca w napięciu. 2 cóż - była, odhaczona, za 2 tygodnie prawdopodobnie zapomnę.
ja coś poplątałem i najpierw obejrzałem 2 część . Z mojej perspektywy tak jednak jest nieco lepsza ;>
Dla mnie są na tym samym poziomie. W jedynce jest irytujący swoją twarzą Ethan Hawke, a w dwójce jest para afroamerykanek, gdzie w duecie prym wiedzie córeczka - to to się leczy ołowiem zaaplikowanym między oczy.
Co sie leczy olowiem? Wiedzenie w duecie afroamerykanek? Duzo bardziej logiczne wydaje mi sie leczenie olowiem takich ludzi jak Ty.
Chodzi mi o irracjonalne zachowanie córki: młoda gniewna, której nikt nie skorygował. Taka super upolityczniona siksa, która za dużo na oglądała się kanałów na youtube innych pseudo wojowników o wolność i sprawiedliwość. Nie doszukuj się szokreki tam gdzie jej nie ma.