odnoszę to samo wrażenie

Mam takie samo zdanie. Pomysł dosyć fajny, można było z tego coś konkretnego ukręcić. O ile pierwsza część dostała 5 u mnie, tak ta tylko 3. Nawet jeśli to tylko odmużdżacz, to tyle niedociągnięć i mało inteligentnych rozwiązań w filmie dawno nie widziałem. Zombeavers prezentuje podobny poziom.

Podobnie. Sam pomysł może i ciekawy, ale tak pełen absurdu, że wcale do mnie nie przemówił.
No bo prócz świrów, którzy się mordują wzajemnie, każdy czubek mógł zabijać kogo chciał, dzieci, staruszki, dobrych ludzi, lekarzy ratujących życie.
Mógł wejść do szpitala i wybić cały oddział noworodków... Pedofile mogli gwałcić dzieciaki i wiele innych makabrycznych zbrodni na niewinnych ludziach było dozwolonych, długo by wymieniać.
Zazdrosna sąsiadka, która podkochiwała się w sąsiedzie, mogła zamordować jego żonę i to było OK...
Zbyt to dla mnie naciągane. Nie "uwierzyłam" w to co oglądałam na ekranie, było to dla mnie zbyt naciągane.
Może jeszcze bym to kupiła, gdyby mogli sie wybijać tylko na ulicach, ale każdy czubek mógł wejść do czyjegoś domu i wymordować jego mieszkańców ot tak.
Słabe to dla mnie bardzo.

Widze ze sporo osob tutaj nie rozumie tak naprawde kina i pomimo ze nie jestem jakims kinowym znawca za chwile Wam to wyjasnie, bo do tego wystarczy sama logika. Sama koncepcja oczywiscie jest totalnie absurdalna i dla mnie wrecz abstrakcyjna, jezeli mialbym oceniac film tylko z tej perspektywy- dostalby ocene 1-2, tak jak od Was. Ale jezeli oceniacie ten film tylko i wylacznie poprzez pryzmat "realnosci" to powinniscie rowniez wszystkie produkcje sci-fi, czy baśnie np. Gwiezdne Wojny,Transformers, Spidermana, Władce Pierścieni czy Hobbita rowniez ocenic na 1, bo nieistnienie świata śródziemia, orków czy elfów jest już raczej przez historie ostatecznie udowodnione. To samo tyczy sie mutacji czlowieka z genami pająka mimo wszystko sprawia wrazenie jeszcze bardziej nierealnej niz "noc oczyszczenia". Tak wiec zamiast oceniac "realnosc" filmu, moze zaczelibyscie oceniac sam film? To jasne ze mordowanie bezdomnych ktorzy oczywiscie i tak nie brali zadnych zasilkow ma raczej znikomy wplyw na gospodarke, a ogrom strat z powodu zniszczen byl niewyobrazalny, ja osobiscie nie widze zadnego pozytywnego wplywu na gospodarke wynikajacego z takiej nocy. Bo niby jaki sens mialaby uczciwa praca, czy rozwijanie biznesu skoro jednej nocy ktos moze nam to wszystko ukrasc, a nasza firme spalić, i to całkiem legalnie? Absurd, predzej czy pozniej takie prawo doprowadziloby do globalnej krajowej anarchii. W filmie podobalo mi sie natomiast przynajmniej czesciowe odejscie od zalozenia ze "pragnieniem kazdego obywatela jest mordowanie", w jedynce bylo wrecz kuriozalne i zenujace, mordowali sie wszyscy- nawet bez wiekszych przyczyn. Osobiscie zamiast mordowac i krzywdzic ludzi, ja takiej nocy wolalbym zarobic troche szmalu :) no ale film o tym nie bylby tak ciekawy jak ogolnokrajowe polowanie na wszystkich.

Mam nadzieje ze chociaz troszeczke zmienilem Wasze podejscie co do "oceniania filmow". Nie bronie go, nie jestem jego fanem i nie uwazam zeby byl swietny ale ocena "1" moze swiadczyc tylko i wylacznie o niepowadze widza.