Obejrzałem go po raz pierwszy ze 20 lat temu na bodajze pierwszym polskim kanale filmowym FilmNet (były nawet chyba specjalne zestawy satelitarne z logo FilmNet na talerzu) i zapewniłem sobie jako kilkunastoletniemu bachorowi bezsenną przerażającą noc w niesamowicie ciemnym pokoju :). Pierwszy film który mnie tak zestrachał. Pamietałem tylko zombie, wypływajace z ust czarne slimaki i płonący dom, trudno było znaleźć film wpisując w googlach "slugs in the mouth" :),ale troche przypadkiem sie udało.