Tak to chyba największa(jedyna)porażka filmwebu odnośnie Piranii 3D,nadania temu filmowi certyfikatu..

Pirania 3D to świetny film, certyfikat się należał.

Tak certyfikat się należał, o ile brzmiałby : "Widzu - szanuj swój czas i pieniądze, trzymaj się na dystans od tego czegoś"

Jestem ciekawy czy pierwsi dwaj użytkownicy słyszeli takie słowo jak pastiż ;] Znak w przypadku Piranii 3D jak najbardziej się należał, bo dzięki niemu można było po latach z sentymentem z dzieciństwa odświeżyć sobie Szczęki, będące prekursorem podgatunku animal attack. To była pochwała, poprzez ciągłe mruganie okiem do widza w przesadzonych na maxa scenach, można było wrócić myślami jak to naście lat temu dzieciaki zbierały się przed telewizorem, aby na Polsacie obejrzeć Szczęki lub pierwszy sequel przerywając zabawy z kolegami ;P. A tak serio sądzę, że Pirania 3D była tym dla tego gatunku czym Krzyk dla thillera - swoistym renesansem, co jak widać zaowocowało kolejną produkcją, której nie widziałem, ale raczej w kinie odpuszczę.

Kolego, prekursorem były ptaki [a przed nimi pewnie jeszcze coś], a pastisz to jest coś co ma klasę i styl, i balansuje pomiędzy powagą a żartem, pirania tego nie miała. Może taki był zamiar, by pirania była pastiszem ale wyszła z niej nieudana parodia. Najlepszym pastiszem animal attack był, jest i będzie Deep Rising!

Tylko kolego jakoś Ty się z tym nie zgadzasz, a co do Deep Rising to niestety się nie zgodzę. A aronn czy certyfikatu świeżości nie może czasem mieć lekki film do browara, który po prostu poprawia humor? Czy zawsze powinny go mieć mniej lub bardziej udane dramaty psychologiczne? Być może był to spekulacyjny znak dla wielu, ale należał się, bo film w swojej kategorii był ok i jak widzisz jeszcze rok po seansie wywiązują się dyskusje na ten temat, więc coś w tym jest ;)

Tylko dlatego ten film wywołuje dyskusje,ponieważ właśnie z powodu nadania mu tego zaszczytnego lauru.Można oczywiście nadać filmowi rozrywkowemu(patrz X-Men pierwsza klasa i najnowsza część Star Trek)do takich filmów można wracać po kilka razy a Pirania,no proszę cię toć to papka dla mózgu :P

piszcie ludzie jakoś bardziej po polsku, bo tego się czytać nie da....

"Tylko kolego jakoś Ty się z tym nie zgadzasz,"

Z czym się nie zgadzam? Z tym, że pirania to pastisz - tak z tym się nie zgadzam, bo dla mnie to nie jest pastisz. To jasno wynika z mojej wcześniejszej wypowiedzi! Wieeęc... po co to pisałeś?

A co masz do Deep Rising? To o 100razy lepszy film od Shark Night i 1000razy lepszy od piranii!

Niech będzie pastisz,niech będzie,że udany,no ale bez przesady,ten film ogólnie to taka lekka rozrywka(bekowy)i nic więcej,można przy piwku obejrzeć i się ponabijać ale nie żeby dawać od razu certyfikat jakości,dla mnie to po prostu żenada...

Porównaj sobie recenzje obu filmów i wyciągnij wnioski. Na rottentomatoes NOC REKINÓW ma 14% pozytywnych recenzji, a PIRANIA 3D 74% i "certyfikat świeżości".

Gdyby te 74% chwalące piranię [na rottentomatoes, bo nie na imdb] skoczyło w przepaść, to też byś skoczył?

Nie. Nie skoczyłbym też w przepaść gdyby tak zrobiło 26%, którym PIRANIA się nie spodobała. Każdy swój rozum ma (mniejszy lub większy).

Więc możesz uszanować to, że nie będę się kierował opinią tego "tłumu" 74% z rottentomatoes i pokieruję się własnym rozumem a nie czyimś!

Certyfikat świeżości? Certyfikat świeżości, to bym od biedy przyznał remake'owi The Hills Have Eyes, bo to jedyny film Ażji, który mi się podobał. Pozostałe, które widziałem [Haute Tension, Mirrors i pirania] to niezamierzone karykatury samych siebie i na dodatek nieśmieszne!

Jak juz,to certyfikat jakości :P

Jemu raczej chodzi o certyfikat "Certified Fresh" z portalu rotten tomatoes.

Ależ ja szanuję Twoją opinię o tym filmie - nic nie napisałem odnośnie Twojej oceny. Pytaniem jest czy Ty szanujesz opinię innych skoro tak bardzo jedziesz po decyzji redaktorów FILMWEB-u odnośnie przyznania mu znaku jakości.

Ok, może coś w tym jest, że nie podoba mi się, że im się podoba. Ale to tylko dlatego, że pirania obraża inteligencję widzów, bo jak to napisał aronn trochę wyżej to odmóżdżająca papka.

Co mnie osobiście wkurza to to, że w tym filmie przekroczono granicę między porno a kinematografią; tak jak w 9 songs, czy antychryście, ale tam była granica fizyczna, a w piranii ta odnosząca się do ZASAD.

Nie można wsadzać porno gwiazdek do jakiegokolwiek filmu, ponieważ dopóki "robią to" za pieniądze przed kamerą, to nie są aktorkami. Zrównanie ich z PRAWDZIWYMI aktorami, uwłacza tym aktorom. Jest powód dla którego sceny łóżkowe są udawane w kinematografii, bo seks przed kamerą nigdy nie będzie sztuką! Jasne w piranii nie było seksu tylko nagie ciała, ale skoro te kobiety nadal się puszczają, to nie ma w tym filmie nic ze sztuki. Gdyby nie były już w porno, tak jak Traci Lords gdy na chwilę wystąpiła w pierwszym Blade, to sytuacja byłaby inna, ale nie jest.
P.S. Dzięki za szacunek ;)

Dokładnie - to jest odmóżdżająca papka. Dla mnie najwyższej jakości. Pozdrawiam.

Ale pieprzysz. Aktorki porno są zatrudniane w filmach rozrywkowych najczęściej z tego powodu, że są po prostu ładne. I nie ma w tym nic dziwnego. Poza tym dobrze się bawią na planie i zapewne są normalnymi, sympatycznymi osobami, które po prostu pracują w swoim fachu, który zapewnia im przyjemność i pieniądze.

Nie o to chodzi jakimi są osobami.

I nie są zatrudniane w filmach dlatego, że są ładne; tylko dlatego, że zrobią coś czego prawdziwa aktorka nie zrobi, tak jak ci, którzy uprawiali seks w antychryście zamiast Dafoe i Gainsbourg.

Nie rozumiem czemu tak bronisz tego co robią. Powiedzmy, że ożenisz się z aktorką porno. I co? Nie będzie ci przeszkadzało, że bardzo wielu innych facetów zna każdy szczegół jej ciała?

A kto mówi, że chcę się z taką kobietą żenić? Przecież to są kobiety do zabawy, a nie do miłości. Obie strony czerpią przyjemność i nie rozumiem po co łączyć to z jakimś głębszym uczuciem.

Ja mam pytanie do Ciebie, które szczerze mówiąc nie dotyczy pań lekkich obyczajów. Mianowicie: dlaczego ''Piranie 3D'' Ci się podobały?

Ponieważ miały wszystko, co powinien mieć dobry, zamierzenie kiczowaty film. Humor, hektolitry krwi, żałosne komputerowe piranie, zajebiste dupy, fajną muzykę, dobrych aktorów jak Christopher Lloyd no i oczywiście ładne widoki. Dobry klimat i nie najgorsza fabuła (jak na taki film).

Co prawda hektolitry krwi i te piranie jakoś mnie nie przekonują, ale skoro muzyka jest dobra i aktorzy to może jednak zmarnuję te 2h. Dzięki.
P.S. Powodzenia Panowie w dalszych rozważaniach dotyczących aktorek porno ;)

No widzisz! W aktorce można się zakochać, a w porno gwiazdce - nie! Sam zaznaczasz różnicę. Zabrzmi to trochę jak segregacja - no ale właśnie tak jest, że nie powinno się łączyć porno z prawdziwym kinem, tak samo jak nie polewa się lodów ketchupem!

Dalej nie widzę żadnego związku między małżeństwem z aktorką porno, a wystąpieniem tej aktorki w normalnym filmie.

Jeśli to takie normalne, że występują takie "aktorki" porno w normalnym filmie, to czemu nie zachowują się jak normalne aktorki. I nie podadzą swojego prawdziwego nazwiska, tylko te pseudonimy, które "chronią/ukrywają" ich tożsamość tak jak striptizerek itp.

Łączą przyjemne z pożytecznym...No chyba że facet jest gruby i obleśny :P

Bawią mnie te krytyczne wypowiedzi na temat "Piranii 3D" i porównywanie ich do "Nocy rekinów", niektórzy chyba koniecznie chcą się upokorzyć na forum publicznym ;) "Pirania 3D" to film zrobiony z przymrużeniem oka, hołd gatunkowi i jego parodia w jednym, wyborne danie dla fanów kina.

Jak chcesz jeść przesolone frytki, polane gorzką czekoladą to smacznego. Pirania trzyDe smakuje jeszcze gorzej.

Dla osób o kiepskim guście nawet kawior może smakować jak przesolone frytki.

Choć akurat Pirania 3D żadnym kawiorem nie jest. To fast food, ale przesmaczny, krwisty i pikantny.

Prawdziwy szermierz konwersacji. ;) Osoba, która lubi prowadzić rozmowy z cyklu:
"- Jesteś głupi.
- Nie, to ty jesteś głupi!
- Tylko, że to ty jesteś głupi... "

Nie podajesz żadnych argumentów, tylko puste stwierdzenia. Jaki komentarz taka odpowiedź Mielonko.

Ale przecież to ja odpowiadałem na Twój pozbawiony argumentów komentarz, pomijając już fakt, że przecież podałem argumenty w moim pierwszym komentarzu. I nie widzę związku między tą rozmową a Twoim przykładowym cyklem. Gusta są różne, nie wszystkim musi podobać się "Pirania 3D", ale obwieszczanie tego oficjalnie na forum i to w temacie o innym filmie to jednak obciach. Skoro krytycy Filmwebu i wielu innych (w tym wszyscy znani mi rodzimi) doceniło ten film, a w dodatku sporo miłośników kina no to powinieneś się zastanowić nad tym czy nie przemyśleć swojej opinii.

"Pirania 3D" to film zrobiony jako pastiż, z przymrużeniem oka i żeby tego nie dostrzec trzeba być naprawdę nieogarniętym w sprawach kina.

Po pierwsze nie porównywałem tych filmów, tylko opinie filmwebu o tych filmach [i twórców tych filmów].
Po drugie nie podałeś żadnych argumentów: "Pirania 3D to film zrobiony z przymrużeniem oka, hołd gatunkowi i jego parodia w jednym, wyborne danie dla fanów kina." - to jest twoja pusta opinia.
Po trzecie piszę o piranii tutaj, gdyż nie chce dawać temu kiczowi większej uwagi na jego forum, bo na to nie zasługuje.
Po czwarte przeczytaj wszystkie posty w temacie, już wcześniej pisałem, ze pirania to dla mnie nie jest pastisz.
Przymrużenie oka należy się Black Sheep, Severance, Deep Rising, The Cottage i Piątkowi 13'temu 6, Pirania na taryfę ulgową nie zasługuje bo jest zrobiona bez smaku jako masówka dla nastolatków. I zanim napiszesz że ma rating R - to pamiętaj, że 18 lat to też naście.

Opinia? To FAKT, że "Pirania 3D" została zrobiona z przymrużeniem oka, dlatego wśród jej gatunków widnieje coś takiego jak "komedia". I to, że dla Ciebie "Pirania 3D" to nie pastiŻ to nie najlepiej świadczy o Twoim rozgarnięciu, widocznie do Ciebie trafiają tylko perfidnie nakręcone komedie, jak np. "Wielkie kino".

Jak chcesz konkretniejszej rozprawy na ten temat to odsyłam do recenzji Michała Walkiewicza bo jest całkiem przednia, ja tu nie będę się rozwodził bo nawet nie masz pojęcia jaka jest różnica między faktami a opiniami...

Cała 3cie rzesza uważała to, że Hitler ma rację za fakt... Okazało się, że się mylili. Podzielanie opinii tłumu jak bezmyślna krowa, nie znaczy, że ta opinia to fakt.

Jeśli opinia tłumu ma odzwierciedlenie w rzeczywistości to nie widzę powodu żeby jej nie podzielać. Nie wiem jak bardzo nierozgarniętym trzeba być żeby odebrać Piranię 3D na poważnie. Sympatycznie ukazane rybki, scena z penisem, scena ze skalpowaniem motorówką, scena kręcenia podwodnego pornosa, przerysowana przemoc, obsadzenie autentycznych gwiazdek porno, legendy kina w epizodach...

Jak tak to sobie wymieniam to tym bardziej pojąć nie mogę jak smutnym człowiekiem trzeba być żeby ten film odebrać na poważnie.

Niepoważny film nie zasługuje na poważną ocenę.

Czyli nie akceptujesz czegoś takiego jak kino nastawione na rozrywkę, zrobione z jajem? No to nie zasługujesz na poważne traktowanie skoro w ogóle wypowiadasz się na jego temat :]

Już nawet "Film" ocenia kino bez zadęcia gatunkowego...

Z jakim jajem kolego to była żenada,ja po prostu takiego kina nie kupuje,ok może to być rozrywka ale bez certyfikatu.Nie powiesz mi że ten film mozna obejrzeć powtórnie a nie daj boze więcej.

Widziałem ten film dwukrotnie (raz w kinie, raz na DVD) i na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę. Bo czemu nie? To lekka rozrywka, film klasy B zrobiony na najwyższym poziomie. Żenadą film mógł być tylko dla tych, którzy są wyprani z poczucia humoru. Nie widzę powodu, dla którego film NIE miałby otrzymać znaczka jakości, jak chcesz oceniać filmy z zadęciem gatunkowym i bawić się w bufonadę to proszę bardzo, ale nie nakazuj tego innym.

Już mówiłem że moze być film rozrywkowy przez duże "R"(patrz wcześniej).Jaki tam był humor w tej Piranii?Przestań proszę,na jakim najwyższym poziomie i tu nie chodzi o żadna bufonadę,można temu filmowi wystawić ocene 5,6 niech bedzie 7(jestem w tym momencie bardzo obiektywny,za bardzo)ale nic więcej,obejrzeć i zapomnieć...

Zobacz średnią tego filmu 4.8 to gorzej niż te polskie najnowsze infantylne komedie,wiem,wiem nie sugerujmy sie ocena ogółu,no ale dla większości widzów ten film odbił się czkawką.To tak jak Sucker,którego Owner ty tak bronisz na zabój i jedynie ty tylko zauważasz jego walory artystyczne,oceniając na 10/10.

Ale co ma średnia na Filmwebie do jego rzeczywistego poziomu? Już od dawna da się zauważyć wśród userów pseudokrytykanctwo i bufonadę. Doszło do tego, że krytycy potrafią docenić dobre kino rozrywkowe, a "zwykli ludzie" po nim jadą. Dawniej było zupełnie na odwrót.

Osobiście Piranii wystawiłem dziewiątkę bo to jeden z najfajniejszych filmów ubiegłego roku, będę go wspominał najmilej obok Social Network, Incepcji i Maczety.

Zobacz na średnią Social i Incepcji jednak te filmy zostały docenione przez tych "zawistnych userów",zbieg okoliczności?

A ci "zawistni userzy" to cytat skąd? o.0 Bo przez chwilę zwątpiłem, że naprawdę takie coś napisałem.

Social Network na Filmwebie jest bardzo intensywnie krytykowane, poza tym to nie kino rozrywkowe więc ciężko ten film brać za argument w tej dyskusji.

Z kolei Incepcja to kino rozrywkowe udające kino ambitne. I pewnie dlatego zostało docenione. Bo już czysta, niczym nieskrępowana rozrywka bez zahamowań jest krytykowana. Głównym argumentem krytyków Piranii 3D jest to, że film jest śmieszny. Chyba nie można wymyślić bardziej debilnej wady komedii...

Jest humor debilny i inteligentny(np:Angielski) no ale każdego co innego śmieszy....