Zgodzę się, oba filmy to totalna tragedia - nie wiem, co chcieli uzyskać twórcy filmów, ale wrażenia nadzwyczajnego nie wywołują. Owszem, są śmieszne, ale piranie-zabójcy sprzed kilku tysięcy lat oraz skaczące rekiny niczym orki to dobry materiał na komedię - oczywiście w jednym jak i drugim filmie nie brakuje ładnych pań, co chyba jako jedyne przyciąga do obu filmów ;d

Niestety ale muszę Cię zmartwić. Dużo gatunków rekinów, a zwłaszcza żarłacze dla szybszego i skuteczniejszego ataku zwłaszcza na foki nauczyło się wyskakiwać z wody by zdezorientować ofiarę i nabrać prędkości, a więc ja się nie dziwiłem co do tego.
Teraz który film bardziej niedorzeczny...
Pirania to film który poszedł bardziej w cycki i śmiech... Motyw z piraniami z paru milionów lat TANDETNY.
Noc rekinów to film który jest przewidywalny i rozbrajający w negatywnym tego słowa znaczeniu. Ale zaskoczył mnie motyw, że to ludzie za tym wszystkim stoją.
Tak więc sądzę, iż bardziej niedorzecznym, głupim filmem jest oczywiście Pirania ;D

Witam,

zgadzam się z Tobą odnośnie wyskakiwania rekinów z wody w przypadku ataku na ofiarę. W końcu nie ogląda się Animal Planet od parady :P Mnie zszokował rekin, który zaatakował człowieka na skuterze wodnym (wyskoczył z wody) od frontu (a gościu zapierniczał na nim ile fabryka dała) idealnie ściągając go z maszyny :D Skubaniec wiedział kiedy, gdzie, i kogo ma zjeść :D :D

nie słuchajcie tu opinij innych to dziecziarnia zaniża specialnie oceny noc rekinów nie był taki zły ja mu dam 6 . a ty sie zgadzaj ze sobą filmy o rybach agresywnych trudno zrobic tak umiesz opinie dawac ciekawe jakby ci o tobie opinie zrobili?

Dzięki za zachętę.
Pirania bardzo mi się podobała-taki fajny śmiechowy horror.
Widzę,że muszę koniecznie obejrzeć i te rekiny :-)

Poprostu czasami horror nie musi być śmiertelnie poważny,
Weżmy na przykład b,dobry Zombieland.

Potwierdzam :) Zombieland również bardzo się mi podobał :)

Piranie lepsze pod każdym względem. Rekiny są masakrycznie głupie, brak słów. Na szczęście krótkie ;-)

piranie lepsze, szczególnie pod względem efektów

Piranie jak dla mnie spoko, wiecej cyckow i wiecej piranii niz rekinow ;) no i kawalek benassiego z public enemy - bring the noize gruby ;)

Dla mnie również piranię. Lepsze efekty, fabuła mi bardziej przypadła ( o ile można to nazwać fabułą ;D ), Dla takich filmów powinna być osobna skala kurcze. Bo jeżeli mielibyśmy go klasyfikować ze starszymi horrorami, typu: Koszmar z ulicy Wiązów z '84 bodajże to wypada marnie. Aczkolwiek oba tytuły to jest takie jakby kino lekkie i swe zadanie spełniają. Tak więc naprawdę ciężko ocenić. :D
Ale co do piranii to ogółem lepsze wykonanie.

Mnie w ogóle dziwi, że ktoś się zastanawia który z filmów jest lepszy....zgodzę się że podobieństwo, koncepcja itd. jest, ale na tym się koniec. Inna liga jak dla mnie...jeżeli miał bym porównywać jakość Nocy rekinów to innego filmy tego pokroju to już bardziej do Piranii 3DD.
Tak sobie myślę że dopisek 3d do tytułu filmu który można skojarzyć z jakąkolwiek odmianą horroru jest najczęściej sygnałem na to, aby nie próbować go oglądać....Cieszy mnie to, że nie byłem na tym filmie w kinie...to było by dopiero rozczarowanie...
Jedynym plusem Shark Night jest efekt 3d i tak naprawdę tylko za ten efekt taka wysoka ocena....Nie polecam....

ja tam dobrze film wspominam bo byłam na randce w kinie i jego fabuła <a raczej jej brak> aż tak bardzo nie przeszkadzały

you made my day :D ,, motyw z wyskakującymi rekinami i chęcią zjedzenie człowieka jak ja skrzydełek KFC po całym dniu głodówki bezcenny!''