PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=8176}
7,5 25 tys. ocen
7,5 10 1 25166
7,7 20 krytyków
Noce i dnie
powrót do forum filmu Noce i dnie

Przyjmuje się, że Agnisia to nikt inny, jak Maria Dąbrowska w młodości - wtedy jeszcze Maria Szumska. I to jest prawda. Ale przyjmuje się też że Bogumił i Barbara to odzwierciedlenie rodziców Dąbrowskiej - Józefa i Ludomiry Szumskich. A to już prawdą nie jest. Pierwowzorem Bogumiła i Barbary byli Stanisław Hepke i jego żona Helena z domu Szumska (rodzona siostra Marii Dąbrowskiej, dwa lata młodsza - czyżby Emilka?). Hepkowie mieszkali w majątku Płonne, gdzie Stanisław nie był właścicielem, tylko administratorem, podobnie jak Bogumił.
W swoich Dziennikach Dąbrowska pisze: „Wieś i majątek Płonne rozłożone były na ślicznych wzgórzach, jedno z nich, porosłe kilkusetletnimi modrzewiami chronione były jak zabytek. (...) Stachowie mieszkali w dużym budynku folwarcznym, jedną stroną wychodzącym na park, drugą na olbrzymie podwórze."
Właśnie Płonne jest pierwowzorem folwarku Krępa! Natomiast klimaty Sarbinowa autorka przeniosła z rodzinnej miejscowości - z Russowa. Kaliniec to rzecz jasna Kalisz.

ELIOT100

A ja czytałem kilka publikacji, w których wyraźnie było napisane, że właśnie Dąbrowska wzorowała postacie Bogumiła i Barbary na swoich rodzicach.

ocenił(a) film na 7
Martin_Eden

To prawda, że wiele źródeł tak uważa. Gorącym propagatorem tejże wersji jest oddział Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej właśnie w Russowie. Jednak opinie te nie do końca są prawdziwe. Spróbuję to wyjaśnić. Sprawa jest trochę skomplikowana. Źródła podające jako pierwowzór rodziców Marii Dąbrowskiej opierają się na danych , że tak określę "statystycznych". Ojciec pisarki Józef Szumski żył w latach 1844-1912 i rzeczywiście brał udział w Powstaniu Styczniowym, co jest znacząco uwypuklone w powieści. Zgadzają się nawet okoliczności uratowania Niechcica. Rok śmierci Szumskiego też może pokrywać się ze śmiercią Bogumiła. Za to patrząc na daty życia Stanisława Hepke rzeczywiście widzimy, że nijak się one mają do Bogumiła. I tu jest właśnie ów haczyk. Wielu krytyków uznało, że powyższe fakty wystarczą do identyfikacji. Maria Dąbrowska natomiast nigdy nie potwierdziła tego. Po wojnie pisała jedynie: „Jestem dzieckiem Ziemi Kaliskiej. Z jej okolic i z samego Kalisza czerpałam natchnienie do moich książek. Ta ziemia kształtowała moje poczucie artystyczne, styl i język całej mojej twórczości”. Ani słowa o jakichkolwiek pierwowzorach. No, może poza jej zapiskiem w Dziennikach dotyczących spacerów podczas wizyt właśnie u Hepke (u Hepków? Nie wiem, jak odmieniać, Dąbrowska nazywała ich po prostu "Stachami") „pogoda była zachwycająca i zostało mi z tego powodu błogie wspomnienie samotnych wędrówek po kolorowych lasach, które po tym odbiło się w opisie spacerów pani Barbary z Piotrusiem po lasach Krępy”.
Jednak w kręgach literackich wiedziano, że relacje pary Niechciców były odzwierciedleniem stosunków panujących w rodzinie Hepke. To właśnie u Hepke zakochany mąż był zdominowany przez żonę, która raczej go nie kochała. Portret psychologiczny Bogumiła i Barbary jest bliższy osobowościom Stanisława i Heleny Hepke a nie Józefa i Ludomiry Szumskich. Dużo na ten temat mogłaby powiedzieć siostrzenica Marii Dąbrowskiej Danuta Hepke-Kelch, ale niestety zmarła w wieku 90 lat dziewięć lat temu.
Nie ulega natomiast wątpliwościom, że ja wyraziłem się niejasno, za co przepraszam. Powinienem napisać, że pierwowzorem Niechciców byli zarówno rodzice pisarki, jak i małżeństwo Hepke.

ELIOT100

Dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Doceniam czas, który poświeciłeś na napisanie tego komentarza. To bardzo ciekawe i myślę, że zawsze dobrze dowiedzieć się czegoś nowego :). Lubię powieść, film i serial "Noce i dnie".