Jak na dramat, to film był tragiczny. Zachowania bohaterów, tak jak ktoś już wcześniej
napisał absurdalne. Dialogi były śmieszne np. zniszczony dom przez tornado, wszystko
zrujnowane, a matka tych chłopaków - O mój Boże, oby tam byli! Tak niech leża pod tymi
gruzami, co tam że nie żyją, ważniejsze że są.