Pod koniec jest króciutka retrospekcja, kiedy Kingsley (jako sędzia) z zatroskaniem zerka na Larę, składającą zeznania jako świadek.
Domyślam się, że jest kolejną ofiarą zboka, którego wcześniej skazał Kingsley, któremu nie pomogła resocjalizacja i ponownie napadał ofiary.
To i śmierć rodziny było powodem, że sędzia zwątpił w resocjalizację i wziął się za dotkliwsze karanie zboków.