Co za idiotyzmy, jestem w trakcie oglądania i widzę jak policjant daje w mordę przestępcy i wychodzi sobie do innego pomieszczenia jak gdyby nigdy nic. Po prostu zostawia go bez nadzoru!!!!! Potem otwiera losową klatkę mimo iż już wcześniej widział w innej klatce wiezioną kobietę. No co za dwa idiotyzmy. Widząc takie bzdury już dalej mi się nie chce oglądać nawet.
To nie pierwszy taki film, pełen podobnych durnot. Niemniej jednak podobne bezsensy widziałem w filmach uznanych przez internautów za kultowe. Wiele razy widziałem w filmach sceny, gdy policjant bije się na pięści z groźnym przestępcą, powala go na ziemie, po czym podbiega do innego bohatera filmu sprawdzić, czy nic mu ni e jest i w tym czasie odwraca się do przestępcy plecami, a tamten wstaje i zadaje cios.
Wierzę, że w prawdziwym życiu tak się nie robi w policji, bo inaczej co drugi gliniarz ginąłby na służbie w byle bójce.