PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=622318}
5,6 104 tys. ocen
5,6 10 1 103889
4,8 46 krytyków
Noe: Wybrany przez Boga
powrót do forum filmu Noe: Wybrany przez Boga

Kontynuacja wątku, który wyczerpał limit komentarzy:
http://www.filmweb.pl/film/Noe%3A+Wybrany+przez+Boga-2014-622318/discussion/ATEI ZM+TO+CIEMNOTA.,2418623



Odpowiedź na post użytkownika ast ( http://www.filmweb.pl/film/Noe%3A+Wybrany+przez+Boga-2014-622318/discussion/ATEI ZM+TO+CIEMNOTA.,2418623?page=2#post_12285691 )

Aj-waj... Straszne banialuki piszesz, kolego.

➤➤➤ Wyłączając Teorię Ewolucji, twoje pozostałe porównania są bez sensu. Kulistość ziemi jest faktem naukowym, a nie teorią, to samo tyczy się elektryczności.

Fakt to obserwacja. Kiedy zbierzesz masę faktów wskazujących na jedną hipotezę, i nie masz żadnych faktów wskazujących na inną, a dzięki tej hipotezie możesz w dodatku dokonywać testowalnych i bezbłędnych predykcji – wtedy dopiero otrzymujesz teorię.

Dlatego teoria > fakt, a kulistość Ziemi jest takim samym „faktem naukowym”, jak ewolucja człowieka z gatunków niższych.


➤➤➤ Każda teoria naukowa może okazać się błędna, więc w tym kontekście zdanie "Teoria wielkiego wybuchu jest tylko teorią," jest jak najbardziej na miejscu.

Oczywiście, że każda teoria może okazać się błędna! Co nie zmienia faktu, że teoria to najwyższy dostępny ludzkości rodzaj wiedzy, i dlatego użycie słowa „tylko” wobec niej jest bezsensem, ponieważ (poza aksjomatami logicznymi) nic lepszego nie istnieje.

Dopóki nie ma obserwacji zaprzeczających teorii, to z praktycznego punktu widzenia taktuje się ją jako wiedzę absolutną. A przy pojawieniu się pierwszej potwierdzalnej obserwacji jej zaprzeczającej, teoria przestaje być teorią.

Ot, i cała filozofia.


➤➤➤ A to ma wspólnego, że wielki wybuch miał swój początek w jakimś malutkim punkciku, który wziął się tam nie wiadomo skąd, pewnie w taki sam magiczny sposób co Bóg.

„Nie wiadomo skąd wziął się malutki punkcik” nie ma nic wspólnego z „z niczego powstał wielki wybuch” - czyli sformuowania, którego wcześniej użyłeś. Przestań wypaczać pozycję nauki, i posługiwać się argumentum ad ignorantiam.


------------------------------------------------------------ ---------------------------------------
Czy powinieneś wierzyć w boga? Sprawdź: http://www.filmweb.pl/user/impactor

impactor

Odpowiedź na post użytkowniczki brzask_8:
( http://www.filmweb.pl/film/Noe%3A+Wybrany+przez+Boga-2014-622318/discussion/ATEI ZM+TO+CIEMNOTA.,2418623?page=2#post_12288968 )


➤➤➤ Nie będę kontynuować tej śmiesznej wymiany zdań. Nie wiesz nawet jakie cuda miałam na myśli, a ogłaszasz, że to bzdura, śmieszny jesteś, to cię dyskwalifikuje.

Po pierwsze – ogłaszam, że bzdurą jest Twoja postawa, która
Po drugie – jak na razie w swojej historii ludzkość nie natknęła się na żaden przypadek, który można by zweryfikować jako „cud” czy jakiekolwiek inne działanie nadprzyrodzone. Jeżeli tak się stanie, to dopiero wtedy będziesz mogła popełnić błąd logiczny Argumentum ad Ignorantiam – czyli „nie wiemy jak to się stało, więc wiemy jak to się stało – krasnoludki!” - do którego tak bardzo się palisz.

Tymczasem Ty nie zasłużyłaś sobie nawet na to, tylko utykasz na etapie błędnych założeń początkowych.


➤➤➤ Poza tym nie mam zwyczaju bezkrytycznie wierzyć w to, co piszą LUDZIE w internecie lub gadają w telewizji

Tylko wierzysz bezkrytycznie w to, co ludzie gadają w kościele, co wypisują w mitologicznej księdze zwanej Biblia i... co wypisują w internecie n/t cudów :)

W odróżnieniu od nich - ja niczego nie twierdzę. Nie masz mi więc w co wierzyć. Ja tylko wskazuję na fakt, że argumenty używane na uzasadnienie wiary w bogów są zbudowane na ignorancji oraz wielopoziomowych błędach logicznych.


➤➤➤ Nie wiem dlaczego wielu ludzi jest tak w 100% pewnych swoich bzdurnych wywodów. "Głupcy są zawsze wszystkiego pewni, ludzie mądrzy są pełni wątpliwości." Tworzycie bardzo nudny, ograniczony i przewidywalny świat. Nie chciałabym żyć w waszym świecie, ale na szczęście nie muszę, bo was nie znam (:

To doprawdy zadziwiające, jak silnie u teistów działa psychologiczny mechanizm odwrócenia. To, co napisałaś, idealnie opisuje Twoją pozycję i w żaden sposób nie pasuje do mojej.



➤➤➤ Możecie nie wierzyć, ale Arka Noego już dość dawno została odnaleziona w górach.

:D Żeby to raz! A wiesz ile razy odnaleziono ślady Wielkiej Stopy i potwora z Loch Ness? :)


➤➤➤ Nie wiem w jakiej ty RZECZYWISTOŚCI żyjesz, ale ja żyję w innej. Twoja ma tylko jeden kolor - CZARNY. Moja na szczęście jest kolorowa ((:

Rzeczywistość jest tylko jedna, a jej poznawanie nie prowadzi poprzez wysysanie z palca bajek pozbawionych jakichkolwiek umocowań w rzeczywistości, niewrażliwych na zaprzeczające im fakty i zbudowanych z wielopoziomowych błędów logicznych.


➤➤➤ ATEIZM TO CIEMNOTA.

Ateizm „ciemnotą” być nie może, bo nie zawiera żadnych twierdzeń. Jest jedynie brakiem teizmu. Ale Ty, droga forumowiczko, dość dobitnie tutaj zademonstrowałaś co jest ciemnotą.


-------------------------------------------------------------------------------- -------------------
Czy powinieneś wierzyć w boga? Sprawdź: http://www.filmweb.pl/user/impactor

impactor

Jestem nihilista i antynatalizta, jednakze uwazam, ze boga nie ma jak i nie ma rowniez zadnego sensu, celu,
wartosci i znaczenia nasze zycie. Jestesmy tylko nic nie znaczacym przypadkiem w ewolucji,
najokrutniejszymi zwierzetami co film pokazuje. Ludzie nadajacy sens swoim zyciom, najzwyczajnej w
swiecie sie oszukuja, bowiem uciekaja oni w iluzje swoich beznadziejnych zyc - schematy, ogolnie przyjete
normy spoleczne itp.

Pozatym zgadzam sie z autorem nt. tysiaca bogow wymyslonych na przestrzeni wieków..

TheNixon

Z ciekawości - po co jeszcze żyjesz?

użytkownik usunięty
TheNixon

skoro uważasz ze życie jest bezsensu to dlaczego traktujesz je tak poważnie?

impactor

Pytasz dlaczego zyje? Otóz, dlatego, ze sie urodzilem,a na to nie mialem wyboru. Zreszta, zapewne nawet nie wiesz jak ciezko sie zabic..ten instynkt przetrwania jest w kazdym z nas...Ale kto wie...? (moze kiedys...uda mi sie go poskromic) A Ty dlaczego zyjesz?

TheNixon

Nie pytałem dlaczego się urodziłeś, tylko dlaczego kontynuujesz swoją egzystencję mimo że jesteś nihilistą-antynatalistą. Trochę to trąci hipokryzją.


➤➤➤ A Ty dlaczego zyjesz?

Bo nie jestem nihilistą antynatalistą.

impactor

Czego nie rozumiesz? Zyje, bo się URODZIŁEM. Uważam, że dosc jasno się wyraziłem. Hipokryzją? Próbowałeś kiedykolwiek się zabic? Jak nie to darujmy sobie dalszą dyskusję, bo w takim razie zaczepiasz temat o którym nie masz pojęcia. Nie chodzi o moralnośc tego czynu, bo moralnośc to iluzja, która zagłusza nasze naturalne instynkty.

TheNixon

Nie pytałem dlaczego uzyskałeś życie, tylko dlaczego kontynuujesz swoją egzystencję mimo że jesteś nihilistą-antynatalistą. Trochę to trąci hipokryzją. Są różne sposoby na zabicie się. Połknięcie butelki środków nasennych, zaśnięcie na mrozie, itd. które są zupełnie odpowiednie dla nihilisty-antynatalisty, który ma opory przed palnięciem sobie w łeb z dwururki. Poza tym możesz oddać się bardzo rozykownym zajęciom, które przynoszą krótkotrwałe korzyści/przyjemność - np. saper, najemnik, bardzo ekstremalne sporty ekstremalne - kiedy nie wiesz, kiedy coś Cię skończy.

Dla chcącego nie-hipokryty nie ma nic trudnego.

impactor

Napiszę może trochę łatwiej żebyś zrozumiał, kontynuuje egzystencję, ponieważ każda żywa istota posiada silny instynkt przetrwania. Poza tym łatwo to się Tobie pisze na klawiaturze, wypowiadasz się na temat na który nie masz zielonego pojęcia, także Twoja ignorancja aż razi. A rady jak mam życ to sobie daruj, bo wszystkie są nic nie warte.

TheNixon

Masz silny instynkt przetrwania, jednocześnie uważając, że twoje życie jest bezsensowne, bezcelowe i bezwartościowe? Pachnie mi to silną deprechą :D Takimi przypadkami zajmują się często psychiatrzy. Zażywałeś może Prozac? ;)

TheNixon

➤➤➤ kontynuuje egzystencję, ponieważ każda żywa istota posiada silny instynkt przetrwania.

A człowiek, jak istota samoświadoma, posiada unikalną zdolność do obejścia swoich instynktów i działania podług swojego światopoglądu – vide: oddający nerkę, patrioci ginący za ojczyznę, zamachowcy samobójcy, itd. itp.

Pytam więc ponownie – skoro jesteś nihilistą-antynatalistą, to co tutaj jeszcze robisz?


➤➤➤ wypowiadasz się na temat na który nie masz zielonego pojęcia, także Twoja ignorancja aż razi.

Nie dodałeś, że poza byciem nihilistą-antynatalistą jesteś również wszechwiedzący i wiesz o czym mam pojęcie, a o czym pojęcia nie mam.


➤➤➤ A rady jak mam życ to sobie daruj, bo wszystkie są nic nie warte.

Nie radzę Ci jak masz żyć, tylko jak umrzeć aby przestać być hipokrytą.

impactor

Czy bycie nihilistą-antynatalistą zobowiązuje mnie do samobójstwa?Czy to zakłada, że mam się zabic? (nie rozumiesz albo mylisz pojęcia) Żyję, bo się urodziłem, po prostu trwam...Poza tym to Ty tutaj pozujesz na malkontenta-ignoranta. Żyj sobie dalej w tym swoim iluzorycznym świecie, nie pozdrawiam.

TheNixon

➤➤➤ Czy bycie nihilistą-antynatalistą zobowiązuje mnie do samobójstwa?

Jeżeli przy okazji nie jesteś ani masochistą, ani hipokrytą, to taka jest logiczna konsekwencja Twoich poglądów.


➤➤➤ Poza tym to Ty tutaj pozujesz na malkontenta-ignoranta

Gdzie?

impactor

Zapewne nawet nie wiesz jaką głupotę napisałeś i tym samym kończę dyskusję. Pozdrawiam

użytkownik usunięty
impactor

Logiczną konsekwencją takich poglądów jest tylko i wyłącznie bezdzietność :)