Nie wiem co ja oglądałam, ale na pewno nie był to film o Noe. Jeśli sięga się po tematykę biblijną to lepiej nie silić się na oryginalność i nie robić jakiegoś udziwacznionego science-fiction, bo to tylko widza wkurza. Po co jakieś kamienne transformersy z latarkami zamiast oczu? Jak będę chciała popatrzeć na coś takiego to sobie Hobbita obejrze.