Po zamknięciu fabryki jej miasteczko wyludniło się a ona straciła pracę. Nie mogła sprzedać domu i przenieść się w inne miejsce bo nikt by go nie kupił. Po upadku firmy był to zwykły pustostan na odludziu. Oszczędności pewnie za
wiele nie miała więc straciła praktycznie wszystko - źródło utrzymania i nieruchomość, która najczęściej stanowi większość dobytku przeciętnego człowieka.