Miasteczko na Mazowszu. Grupa lokalnych bumelantów dowiaduje się, że w ich strony przybył ludowy wieszcz, Juras. Bez chwili wahania ruszają mu na spotkanie w nadziei na to, że Juras, w zamian za ofiarowane mu fanty, odkryje przed nimi sens i wskaże drogę. Tymczasem przepowiednie Jurasa są dla wszystkich zaskakujące.
Poetycka opowieść z pogranicza absurdu i surrealizmu traktująca o sensie posiadania, przywiązaniu do rzeczy i o tym, co w życiu jest celem, a co środkiem.
Do pewnej wsi/miasteczka przyjeżdża tajemniczy Juras. Zamieszkujący osadę chłopaki na wieść o przybyciu jak widać niezwykle od dawna oczekiwanego gościa biegną czym prędzej, biorąc ze sobą, po drodze z domów, chałup, wiat i innych szop... tylko z im wiadomych przyczyn kupę jakichś dziwnych przedmiotów... I biegną... Biegną na spotkanie z Jurasem.. On z tych przedmiotów wskaże im drogę...! Wszystko w dosyć abstrakcyjno-poetyckim klimacie..!