Nie czytałem książki, więc może tak miało być? Co do filmu - zupełnie inny klimat niż w bardziej znajomym młodym widzom 'Draculi' z 1992r. Zdecydowanie prawdziwszy i bardziej przygnębiający. Film był też może i trochę toporny. Duży plus za ukazanie Rumunii takiej jaką jest na prawdę - zielone górskie stoki tonące we mgle i ciemne drewniane domki (karczma). Minus za zamek hrabiego. Ale jeśli rzeczywiście takie były kiedyś zamki w tym kraju - to w porządku, nie czepiam się...
A propos książki - Herzog nie miał prawa do jej ekranizacji, spadkobiercy Stokera się nie mogli dogadać. Robił remake "Nosferatu" Murnau, więc historia znacznie od powieści odbiega. O Polsce nic nie było (jeśli nie przegapiłam).
Też bardziej podoba mi się od wersji Coppoli. Tam według mnie film zepsuł duet sztywny Reeves i "seksownie" wydymająca usteczka Ryder (oglądałam przed chwilą i przypominała mi tym Keirę Knieghtley, blee).
To Murnau nie miał praw do realizacji "Draculi", ale krótko potem książka Stokera stała sie własnością publiczną.
A te zielone górskie stoki tonące we mgle i ciemne drewniane domki, to nie Rumunia, ale Dolina Białej Wody w Tatrach, gdzie te sceny filmu był kręcony. A ciemny szczyt, który suę pojawie w jednym kadrze, to Świstowy Szczyt. Czyli Słowacja udająca Rumunię, nie Rumunia.
za tem nie dziwne że owa 'Pani w karczmie' mówiła po polsku - zachęcając głównego bohatera do przeczytania pewnej książki ;-)
A jak trumny płyną na tratwie - czy to nie przełom Dunajca na granicy polsko-słowackiej?
Zamek jak to zamek średniowieczny - wygląda tak jak wtedy wyglądały:)
Mam tylko pytanie codo scen w których pokazane są nocą ruiny zamku, orientuje się ktoś co to za zamek (pewnie słowacki)? Bo mi on nie przypomina ani zamku w Poienari, ani tym bardziej Bran.
Spisky Hrad może?
http://images.google.com/imgres?imgurl=http://tramp.travel.pl/photo/00042/05.jpg &imgrefurl=http://tramp.travel.pl/publikacja.php%3Fp%3Did42strona1&h=220&w=320&s z=14&hl=en&start=3&um=1&tbnid=vltcHjUoH4vJ5M:&tbnh=81&tbnw=118&prev=/images%3Fq% 3Dspisky%2Bhrad%26svnum%3D10%26um%3D1%26hl%3Den%26safe%3Doff%26client%3Dfirefox- a%26rls%3Dorg.mozilla:pl-PL:official%26sa%3DN
Minus za zamek? To jest ten sam zamek w którym kręcił Murnau (i dlatego tam właśnie robił swojego "Nosferatu" Herzog), a w dodatku budowla stuprocentowo autentyczna, mianowicie Oravsky Hrad.
http://www.oravskyhrad.sk/
Który zresztą nie jest aż taki straszliwie inny od zamków Siedmiogrodu czy Wołoszczyzny. Tutaj to, co zostało z zamku Poienari, wybudowanego na rozkaz Draculi:
http://www.worldisround.com/articles/198663/photo18.html
Zamek Rasnov, Siedmiogród:
http://www.worldisround.com/articles/28560/index.html