Super komedia. Poczucie humoru w filmie wręcz mnie rozwalało. Dizzy Harrison był bardzo fajny, ale jako Gil Harris był zabójczy. Muzyka w filmie rządzi! Sporo super scen: Z przybyciem Gila do szkoły w specjalnym kaftanie i w opancerzonym radiowozie - najlepsze:) Scena z uruchomieniem motora rękoma:), Wielki wkurzony gościu w sklepie jak się rzucił na innego to nie mogłem ze śmiechu, a jak jeszcze wyskoczył na niego drugi raz walac go w łeb to prawie bym nie powstrzymał śmiechu, jego spojrzenia i efekt dźwiękowy:D i jest jeszcze bardzo dużo super scen. To jest komedia dla mnie, żadna mi tak nie trafiła do gustu. Jak ja lubię takie głupie komedie:) Polecam, a jeśli to was nie rozśmieszy to nie wiem co. 9/10