poziom humoru denny...a twarz głównego aktora to juz w ogole dno....
dziwię sie ze tyle znanych twarzy wystepowalo w tym filmie... jak dla mnie 2+
Ciekawe podejście. Oceniać aktora po twarzy... Lepiej się nie zastanawiać jaką autor tematu ma twarz... Pewnie bozia nie obdarzyła go urodą i ma teraz kompleksy...
nie wiem, co masz do twarzy aktora. chodzi o gre, a nie wyglad. Szkoda, ze nie rozrowniasz tych dwoch rzeczy.
Mnie tam film bawi :P inteligencji od niego nie oczekuje, raczej dobrej zabawy.
Ale to juz jak kto woli. kazdego bawi co innego w koncu
Właśnie... To komedia chodziło o fajny humor i taki też był. A co do aktora to nie musi być piękny, ważne żeby dobrze grał a w tym wypadku i bawił publiczność....
Poza tym ten aktor wcale nie jest taki najgorszy... w każdym razie na Quasimodo to on mi nie wygląda. No może ma trochę kosmiczny nos ale i tak nie wygląda najgorzej... za to film bardzo fajny a humor na odpowiednim poziomie.
Każdy kto to oglądał powiniem wiedzieć o co tam kaman.
Aktor nie mógł być bosko przystojny skoro robili z niego tak zwanego "niepopularnego" nastolatka.
ale masz kryteria oceny, tylko pozazdrościć (ironia) ? co w tym takiego dziwnego, że tylu znanych aktorów w nim występowało ?
Niech będzie, że denny. Ale ponieważ przez godzinę ryłam się jak norka, odstresowałam się jak nigdy, miałam darmowy masaż przepony i do tego posłuchałam fajnej muzy, to jak dla mnie ten film jest ŚWIETNY. Są różne rodzaje filmów, trzeba po prostu wiedzieć, na co ma się w danej chwili ochotę i już! PS A koleś wcale nie jest paskudny, o co chodzi??? ;)