WOW

Ee tam. Z 2007. Ja zaniemówiłem kiedy zobaczyłem IFDMD z 2009 w ramówce TVN

Mnie bardziej zdziwiło jak Mrocznego Rycerza puścili ;)

2 !2:3! 0

6 kwietnia = 6.4 = 64/2 = 32 !:)

Nie doszukujcie teorii spiskowych... :D

średnia ocen = 7
rok produkcji = 2007 = 2+0+0+7 = 9
data wydania na dvd = 19 paźdzernika = 19.10 = 1+9+1+0 = 11+0 = 1+1 = 2
tytuł "Numer 23" = 2+3 = 5
__________________________
7+9+2+5 = 23
chyba więcej nie trzeba mówić :P

To jest puszczane jako "horrory w środowe wieczory" ?

tak, będzie puszczone w paśmie środowych horrorów, ale to trochę dziwne, bo to nie jest do końca horror

Nie do końca? To w ogóle nie jest horror ;) Tylko taki "słaby" thriller.

no nie jest horrorem :) Ale widać tvn zapakowało go do jednego worka :)
"Słaby"? Na reklamówce raczej dobrze się prezentował (jeśli oczywiście chodzi Ci dosłownie o to, że film jest słaby, chyba, że chodziło o niższy gatunek po horrorze), i trzeba obejrzeć Jima, chyba jeszcze nie grał w thrillerze, zobaczę jak wypadł w takim gatunku. Zazwyczaj gra ekscentryków w komediach :)

Carrey grał wcześniej w świetnym (według mnie) dramacie sci-fi, który miał elementy thrilleru ("Zakochany bez pamięci"). Tytuł wydawał mi się tandetny i kojarzył z komedią romantyczną, ale powiem tyle: w porównaniu do filmu "Numer 23" Jim w "Zakochanym bez pamięci" jest o wiele lepszy :)

pamiętam ten film - rzeczywiście tytuł jest mylący - kojarzy się ze wspomnianą komedią romantyczną. I dobrze, że Jim od czasu do czasu bierze udział w takich produkcjach, przez to nikt mu nie może zarzucić, że gra cały czas w mało ambitnych komediach :-) (ale jednak dobrych komediach :-)) . "Zakochany bez pamięci" jest filmem niespotykanym, nieposkładanym, w którym teraźniejszość głównego bohatera przeplatała się z wypadkami, które już miały miejsce w jego życiu. Ogólnie mówiąc ten film był bardzo smutny. Gdy bohaterowi się zdawało, że już złapał szczęście, ono gdzieś uciekało. A co do "Numeru 23" - to był całkiem niezły :-) Reżyser miał dobry pomysł, by poświęcić go symbolice liczby "23". Miejscami zawiodły mnie trochę dialogi, niektóre były średnie. Za to zdjęcia były niezłe i ogólny klimat oraz charakteryzacja. Jim Carrey wyglądał świetnie jako detektyw :-) Znacie może jeszcze jakieś filmy, w których zagrał Jim, ale nie komedie? Np. jakieś thrillery, dramaty.

Chodziło mi że to zero dreszczy jak dla mnie. ;D

aha, ok :)

mogli jeszcze później wyemitować ten film, plus reklamy to sie skonczy po 1 nad ranem :P

*00:35

Oglądam ;)

właśnie oglądam;D

Też oglądam :D

data emisji na tvn:
06.04.2011 = 6+4+2+11 = 23
haha :)

a dlaczego nie 6 + 4 + 2 + 1 + 1 = 14? :P

Haha w sumie nie wiem :). Wiesz robiłam wszystko, żeby tylko wyszła liczba 23 :c i mi troszkę nie wyszło, no ale cóż..:P