Bardzo dobry film. Wciągający i oryginalny.
Oczywiście tematyka jak najbardziej bezsensowna, ale co nie zmienia, że film został zrobiony na wysokim poziomie.
Bo można było by i zrobić film pt. "Numer 17" nie? Ale prędzej trzeba było by tą liczbę rozpuścić między ludźmi, żeby to jej szukano, a nie liczby 23.
Co jedyne mnie denerwowało w filmie, to przypadkowe daty śmierci i urodzin różnych osób. Podano gdzieś około 15 takich nazwisk. Oczywiście było osób z datą urodzenia z sumą 23 tysiące. Jak nie miliony. Ale ile było z innymi liczbami? To jest najbardziej bezsensowne pokazywanie przykładów liczby 23! Reszta ok.