Dobry film, nikt się nie orientuje, że to on mógł napisać książkę. Co do nr 23 myślę, że trochę
przesadzone kto by się zbytnio przejmował, że jego data urodzin daje razem 23 albo, że nr jego
domu sumuje się dając 32- odwrócone 23 nic specjalnego jednak jako całość film zajebisty, Jim
Carrey nie często gra w poważniejszych filmach ale tutaj wpasował się idealnie ode mnie 8/10
Kto by się zbytnio przejmował? Poprzeglądaj forum, pełno tutaj nawiedzonych "numerologów" i "numeromanów"... Co do filmu to sobie powtarzałem w tv ostatnio i wprost nie mogłem uwierzyć jak kiedyś mogłem go pozytywnie oceniać. Jest fatalnie zagrany, wyreżyserowany, scenariusz właściwie o konstrukcji cepa, ta wszechobecna i nachalna numerologia, banalne i schematyczne zakończenie, szczególnie jak na rok 2007... Niestety bardzo niski poziom, właściwe trudno doszukiwać się plusów, może zdjęcia? Aktualna ocena - 2,5/10.