Jedyne mądre przemyślenie w filmie to jak Virginia Madsen powiedziała że to samo można zrobić z liczbą 27 i sto pięćdziesiąt ileś. Ma baba rację!
Zgadzam się z Tobą jak najbardziej, facet chciał widzieć 23, no to widział. : )
Właśnie mnie Virginia denerwowała, bo chciała pokazać, że oprócz niej reszta rodziny to wariaci. Jakby ona 'pozjadała wszystkie rozumy', a ona po prostu nie chciała widzieć tego, co oni.