Zacznę może od tego, że nie jest to film dla każdego :) jeśli ktoś oczekuję od niego aby ciągle straszył, trzymał w napięciu to nie niestety nie dla niego. reżyser trochę zaryzykował obsadzając w głównej roli Jima Carreya, którego chyba nie wszyscy widzą w thrillerze prawda? mimo, że odnotował świetne role w dramatach "Truman Show" i "Zakochany bez pamięci" większości kojarzy się z rolami w komediach. i tu jest haczyk ponieważ do połowy filmu trochę mi nie pasował do tej roli, nie wczuwał się i momentami cały czas rozśmieszał ale w drugiej połowie przemiana na dobre, zaczął być tajemniczy i tylko nadal nie przerażający :/ sam film wciąga zwłaszcza wielki plus za końcówkę i rozwiązanie całej zagadki dotyczącej tajemniczej książki. nie spodziewałem sie takiego zakończenia chociaż kilka wcześniejszych momentów można przewidzieć. mało strachu, w miarę dobry klimat, średni scenariusz. Najbardziej mnie dobiło to, że główny bohater tak nagle zmienia się i zachowuje jak opętany tak po prostu jakby jego przemiana nastąpiła w sekundzie. sama historia jest w miarę ciekawa i może co niektórych wciągnąć w rozwikłanie zagadki... nie jest to może wielki film czy choć bardzo dobry jednak można zobaczyć i raczej żałować nikt nie powinien, że stracił 1h 40min swojego życia. nie polecam i nie odradzam 5.5/10