I mam zagwozdke. Bo film w sensie filmowym 5/10. Historia prawdziwa, swietna tak 8-9 /10. Do tego dwie wspaniale aktorki, ktore bardzo lubie ale ktore zagraly w zyciu duzo lepiej a tu maja nominacje do Oskara...To jest kolejny wyrob netfliksowy . Troche sentymentalnego , amerykanskiego patetycznego lukru. A z drugiej strony wytrwalosc, niezlomnosc, dazenie do spelnienia marzen i przyjazn. Film ogladalny i mozna sie pozniej zastanawiac czy majac szscziesiat pare lat bedzie mi sie chcialo wstac z lozka...6/10