PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=870334}

Nyad

2023
6,6 9,2 tys. ocen
6,6 10 1 9167
5,8 32 krytyków
Nyad
powrót do forum filmu Nyad

..ale ta historia wydarzyła się naprawdę! Początkowo lekko irytująca, rozkręca się i wciąga coraz bardziej, powoli zaczynasz rozumieć , że denerwująca gra aktorki, grającej główną rolę taka musi być, bo to, co robi Nayad normalne nie jest i nie może być dobrze odbierane przez otoczenie. Ona z pewnością była irytującą osobą, jak wszyscy nakręceni na swój osobisty sukces i próbujący podporządkować temu sukcesowi całe swoje otoczenie, podporządkować , aby pomogli ten sukces osiągnąć. Ja, ja, ja, moje, mój, a ty się nie liczysz. Taki ktoś gada często irytujące głupoty i jest nadekspresyjny. Jeżeli nie znasz tej historii, po początkowej pewności, wynikającej z utartych filmowych schematów, których się spodziewasz, możesz mieć chwile zawahania, czy to nie jest aby historia nieudanych, acz tytanicznych i inspirujących, a w sumie wariackich zmagań, którą opowiada nam fantastycznie mistrzowskie trio aktorskie: Benning, Foster, Barlett - sprawiają, że uśmiechasz się raz po raz, a bywa, że wybuchasz śmiechem. Mistrzostwo najwyższego gatunku. Film dostałby ode mnie maksymalną ilość punktów, gdyby umiejętnie odpowiedziano w nim jeszcze jeden dramat, jaki rozegrał się w tej historii - kontrowersje wokół wyczynu Diany, opisane zapewne bardzo szczegółowo w raporcie WOWSA -World Open Water Swimming Associaton, na którym można by się w scenariuszu oprzeć. Było to trudne zadanie, strome schody, wyższy level i na to już twórcy nie odważyli się, chcąc opowiedzieć tylko kolejną historię o pokonywaniu samego siebie, jakich w sumie wiele i to jedyny zarzut, jaki do filmu mam. Malkontentom, którzy ziewają z tego powodu nieco znudzeni przypominam, nawet jeżeli coś z tym wyczynem było nie tak, to rzuciła się go dokonać i próbowała uparcie cztery razy, powtórzę , cztery razy, kobieta w wieku 61-64 lat! (W sumie pięć, ale pierwszą próbę zrobiła w wieku 28 lat). Wydaje się to nierealne i wymyślone, a jednak wydarzyło się naprawdę! Są tacy wariaci, to jedno, ale to za mało , wariatów nie brakuje, niesamowite jest to, jak wydolny ta babcia miała organizm! Przecież to była misja w jej wieku wydaje się niemożliwa, a przy tym samobójcza. Mogło skończyć się zejściem przy jej uporze i maniakalnym nakręceniu się na osiągnięcie sukcesu. I ostatni argument na rzecz filmu, który podług mnie jest zbyt nisko oceniany na Filmweb. Ta historia sama w sobie jest pełna patosu, a wielu recenzentów i komentatorów zarzuca właśnie tenże patos filmowi. No cóż można spróbować opowiedzieć historię pełną patosu bez patosu i... do pewnego stopnia zrobiono to! Film bowiem balansuje pomiędzy patosem, a opowieścią o osobie z manią prześladowczą, która być może powinna poddać się jakiejś terapii, co było ujęte choćby w scenach, w których partnerka głównej bohaterki wyhamowuje jej maniakalny i egocentryczny temperament podczas towarzyskich rozmów z osobami trzecimi, wiedząc , że wychodzi w nich na co najmniej lekko postrzeloną. Autorzy filmu mrugali do nas kilka razy, że: wiecie, rozumiecie, tam nie jest całkiem dobrze pod czaszką, choćby nawigator z jej ekipy grany przez Barletta patrzy na Nyad i jej przyjaciółkę na początku ich wspólnej przygody jak psychiatra na swoich pacjentów itd. itp. - takich smaczków, nierzadko zabawnych, jest więcej, no a potem jest patos. Jest patos, bo wyczyn, bo przyjaźń na krawędzi, bo szaleństwo, które będąc wierutną bzdurą staje się ciałem. Wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Bez nakręconego filmu jest w tym cała masa patosu i ja z tym faktem nie będę sie kłócił, ani na niego obrażał, ani tym bardziej zaniżał punktację filmowi, bo co autorzy są temu winni? 9 się należy, gdyby poruszono to, o czym wyżej napisałem, byłoby 10.