Oczywiście to tylko chwilowe pozory, bowiem na srebrnej tacy podane zostaje nam słodko-kwaśne danie, które okazuje się być dobrym koreańskim dramato-romansem o przyjemnym zapachu i smaku. Niektórzy mają szansę uronić niejedną łezkę.
Ja akurat byłem od tego daleki, także uroniłem całe 0. Sweterek dla ciebie był mdły, ale główny aktor już pewnie nie ;)